Brytyjski aktor
Mark Strong (
"Gwiezdny pył") dołączył do obsady
"Sherlocka Holmesa". Film reżyseruje
Guy Ritchie, a w roli głównej wystąpi
Robert Downey Jr..
Na razie nie wiadomo kogo zagra
Strong, choć jest prawie pewne, że nie jest to dr Watson. Udział w
"Sherlocku Holmesie" będzie trzecim filmem
Stronga reżyserowanym przez
Ritchiego. Wcześniej wystąpił w filmach:
"Revolver" i
"Rocknrolla".
Tymczasem nieoficjalne informacje na temat udziału w projekcie
Russella Crowe'a wciąż się pojawiają. Po dementi jakoby miał być Dr Watsonem mamy informację, że australijski aktor i tak wystąpi u
Ritchiego tyle że nie jako partner Holmesa, a jego największy przeciwnik, geniusz zła profesora Moriarty'ego. Z tego samego źródła dochodzą również wieści, iż
Ritchie zaproponowała rolę Watsona
Gerardowi Butlerowi, z którym pracował przy okazji
"Rocknrolli". Aktor miał jednak rolę odrzucić.
Szczegóły fabuły nowej wersji przygód słynnego londyńskiego detektywa trzymane są w tajemnicy. Wiadomo jedynie tyle, że będzie tu więcej akcji i intrygi zaś mniej wiktoriańskiego kina kostiumowego.