We wrześniu informowaliśmy o tym, że
Matt Damon ponownie ma pracować z reżyserem filmu
"Margaret" Kennethem Lonerganem. Teraz okazuje się, że aktor jest za bardzo zajęty, by pojawić się na planie
"Manchester-by-the-Sea". Jego miejsce zajmie
Casey Affleck.
Film jest historią mieszkającego w Bostonie hydraulika, któremu życie niezbyt dobrze się ułożyło. Teraz musi porzucić metropolię i wrócić do rodzinnego miasteczka, ponieważ zmarł jego brat. Mężczyzna ma zająć się 16-letnim synem zmarłego. Niestety nie potrafi zmierzyć się z odpowiedzialnością, a wszystko przez tragedię z przeszłości, która wciąż wpływa na jego życie.
Na razie nie wiadomo, kiedy ruszą zdjęcia.