Klasycy amerykańskiego kina, w przeciwieństwie do polskich mistrzów, interesują się najnowszymi technologiami i chcą ich używać przy produkcji swoich filmów.
Twórca
"Gorączki" i
"Wrogów publicznych" Michael Mann wyznał ostatnio, że marzy mu się nakręcenie obrazu w technologii 3D. Reżyser uważa, iż trzy wymiary dużo mocniej niż 2D angażują widza, a o to przecież w kinie chodzi.