Mike Leigh, reżyser
"Happy-Go-Lucky, czyli co nas uszczęśliwia", zapowiedział, że jego następnym projektem będzie film o masakrze Peterloo, do jakiej doszło w sierpniu 1819 roku w Manchesterze w Anglii.
Wydarzenie miało miejsce podczas pokojowego zgromadzenia zorganizowanego przez lokalną grupę zaangażowaną przeciwko reformom politycznym. W manifestantów wjechała szarża kawalerii, w skutek czego zginęło kilkanaście osób, a kilkates zostało rannych.
Leigh jest zdania, że to bardzo ważny temat, a do tej pory nikt o nim nie opowiedział.
Realizacja filmu będzie mogła jednak ruszyć dopiero w 2017 roku.
Leigh zajęty jest w tej chwili bowiem przygotowywaniem
"The Pirates Of Penzance" dla Angielskiej Opery Narodowej.