Mo'Nique (
"Hej, skarbie") poczuła się obrażona ofertą, którą otrzymała od Netfliksa i na Instagramie nawołuje fanów do bojkotu platformy. Gwiazda amerykańskiej komedii twierdzi, że jest ofiarą nierównego traktowania w Hollywood ze względu na płeć i rasę.
Getty Images © Kevin Winter Mo'Nique twierdzi, że Netflix chciałby nakręcić specjalny program z jej występami stand-upowymi. Platforma zaoferowała jej za to 500 tysięcy dolarów.
Mo'Nique była zdumiona, ponieważ wiedziała, że za podobne nagrania
Amy Schumer dostała 13 milionów dolarów, a
Chris Rock i
Dave Chappelle po 20 milionów.
Kiedy zażądała wyjaśnień, usłyszała, że na tyle jest wyceniana. Na co odpowiedziała pytanie: a co z moimi dokonaniami? Producenci odparli, że nie patrzą na nie.
Mo'Nique drążyła temat i spytała, dlaczego więc
Schumer dostała 13 milionów? Bo zapełniła wcześniej Madison Square Garden i miała kinowe przeboje – usłyszała w odpowiedzi. Na co
Mo'Nique miała rzec, że przecież to są właśnie dokonania, na które nie mieli zwracać uwagi.
Mo'Nique dodała, że nie atakuje samej Schumer.
Jeśli była w stanie uzyskać taką kwotę, to na taką kwotę zasługuje – powiedziała. Jest zła na szefów Netfliksa, że jej nie cenią równie wysoko.
Aktorkę poparła inna gwiazda komedii,
Wanda Sykes. Jej Netflix zaoferował mniej niż
Mo'Nique i aktorka postanowiła odrzucić propozycję i zgodzić się na występ dla konkurencji.