OSCARY 2015: Ukraina, Tajwan, Chile też liczą na statuetkę

Trwa proces wyłaniania przez poszczególne kraje kandydatów do Oscara w kategorii "Najlepszy film nieanglojęzyczny". Ostatnio do wyścigu dołączyły produkcje z Ukrainy, Tajwanu i Chile.


Ukraina postawiła na dramat "Поводир". Akcja filmu rozgrywa się w dramatycznym dla Ukrainy okresie lat 30. Stalin próbuje się rozprawić z kułakami. W tym celu doprowadzono do wybuchu wielkiego głodu, w wyniku którego zginęło ponad 3 miliony Ukraińców. Bohaterem filmu jest chłopiec, którego ojciec – amerykański inżynier – zostaje zamordowany przez sowietów. Chłopiec zostaje uratowany przez niewidomego ukraińskiego pieśniarza. Obraz będzie miał swoją premierę w listopadzie. Ale dla potrzeb walki o Oscara zostanie przez tydzień pokazany jeszcze we wrześniu.

Kandydatem Tajwanu będzie "Bing du". Obraz miał swoją premierę w Berlinie i zdobył nagrodę na festiwalu w Edynburgu. Akcja filmu rozgrywa się w Birmie i opowiada o kobiecie, która godzi się zostać przemytniczką narkotyków. Udaje jej się przekonać młodego mężczyznę, by był jej kierowcą.

Chile ma nadzieję na nominację dzięki filmowi "Zabić człowieka". Obraz został również wystawiony do wyścigu o nagrodę Goya w kategorii "Najlepszy zagraniczny film hiszpańskojęzyczny". Obraz zdobył Wielką Nagrodę Jury konkursu międzynarodowego festiwalu Sundance. Film opowiada o mężczyźnie, który dowiaduje się, że zabójca jego syna wyszedł z więzienia i teraz zamierza się zemścić za to, że został skazany.

Nominacje do Oscarów poznamy 15 stycznia. Zwycięzcy zostaną ogłoszeniu podczas wielkiej gali 22 lutego.