Oskarżenie o molestowanie seksualne zaczyna odbijać się na karierze producenta i reżysera
Bretta Ratnera. Studio Warner Bros. postanowiło ograniczyć współpracę z twórcą, a przygotowywana przez niego biografia Hugh Hefnera prawdopodobnie nie powstanie.
Getty Images © Kevin Winter Wytwórnia postanowiła odciąć się od
Ratnera, choć w ten w swoim oświadczeniu deklaruje, że była to jego decyzja:
W świetle postawionych mi zarzutów podjąłem decyzję o odsunięciu się od działalności związanej ze studiem Warner Bros. Nie chcę mieć negatywnego wpływu na studio, dopóki te osobiste sprawy nie zostaną załatwione. Reżyser straci swoją przestrzeń biurową w należącym do wytwórni budynku w Burbank. Został również odsunięty od pracy nad filmem
"The Goldfinch", ekranizacją bestsellera Donny Tart, którą miał wyprodukować.
W 2013 roku studio podpisało umowę na współfinansowanie kilku filmów z firmą RatPac, której szefem jest
Ratner. Wygasa ona w marcu 2018 roku. Na premierę czeka jeszcze pięć filmów, które Warner wyprodukował we współpracy z filmowcem.
Tymczasem Playboy postanowił wstrzymać przygotowania do realizacji biografii Hugh Hefnera.
Ratner chciał zrealizować film od lat i dopiero ostatnio projekt nabrał wiatru w żagle. Niedawno ogłoszono, że w projekcie miał zagrać
Jared Leto.
Jesteśmy zmartwieni wieściami o oskarżeniach pod adresem Bretta Ratnera. Uważamy takie zachowanie za nieakceptowalne. Wstrzymuje pracę nad wszelkimi projektami powstającymi we współpracy z RatPac do czasu wyjaśnienia sytuacji, czytamy w oświadczeniu Playboya.
W sprawie wypowiedzieli się również przedstawiciele
Jareda Leto, przy okazji dementując informację o tym, że aktor miał wcielić się w Hefnera:
Jared Leto nie jest i nigdy nie był zaangażowany w projekt filmu o Hugh Hefnerze. Nie będzie też nad nim pracował w przyszłości. Poprzednie informacje na ten temat były błędne i niepotwierdzone przez przedstawicielstwo aktora.