Wieść gminna niesie, że
Jack Nicholson zrezygnował z aktorstwa, bo nie potrafi zapamiętać tekstu. Jeśli tak jest, to najwyraźniej
Robert Downey Jr. się tym nie przejmuje. Aktor chce, tak głoszą internetowe plotki, by
Nicholson znalazł się w obsadzie
"Sherlocka Holmesa 3".
Robert Downey Jr. jest ponoć tak zdeterminowany, by
Nicholson w filmie zagrał, że jest gotowy na niższą gażę. Pieniądze, które miałby pójść na jego konto, zamiast tego miałby skusić
Nicholsona. Miałby on otrzymać tyle pieniędzy, ile nie dostawał w kinie od lat 90.
Warner Bros. od dawna planuje
"Sherlocka Holmesa 3". Jak dotąd jednak tylko na planach się kończy.
Downey Jr.,
Jude Law i
Guy Ritchie są tak zajęci, że wciąż nie udało się zgrać grafików. Nie jest więc jasne, czy i kiedy obraz w ogóle zostanie zrealizowany. Na chwilę obecną nie ma też żadnych konkretnych wiadomości dotyczących potencjalnej fabuły. Trudno więc się zorientować w tym, kogo mógłby zagrać w filmie
Nicholson.