Pokazem
"Starej baśni" z udziałem
Jerzego Hoffmana rozpocznie się 2 kwietnia w Moskwie największy przegląd współczesnego polskiego kina zorganizowany po upadku ZSRR
Przegląd potrwa dziesięć dni. Wybór
"Starej baśni" na otwarcie nie jest przypadkowy.
Jerzy Hoffman obok
Andrzeja Wajdy i
Krzysztofa Zanussiego jest jednym z najbardziej znanych i cenionych przez Rosjan reżyserów z Polski. W Moskwie pamięta się do dziś, że Hoffman jest absolwentem najbardziej prestiżowej szkoły filmowej w b. ZSRR - moskiewskiego WGiK. Reżyser ma w Moskwie przyjaciół, z którymi pracował przy kolejnych częściach
"Trylogii" według Sienkiewicza oraz nakręconej w latach 90. wraz z Rosjanami
"Pięknej nieznajomej" z
Grażyną Szapołowską w roli głównej.
Oprócz filmów fabularnych (m.in.
"Magnat",
"Pan Tadeusz",
"Pożegnanie jesieni",
"Przedwiośnie",
"Dług",
"Dzień świra",
"Cześć Tereska",
"Moje pieczone kurczaki") pokazane zostaną dokumenty, animacje i filmy krótkometrażowe. Rosyjską premierę będzie miała animowana
"Zbrodnia i kara" Piotra Dumały, na którą moskiewscy krytycy czekają z ciekawością.
Kilka swoich dokumentów pokaże
Marcel Łoziński (
"Jak żyć",
"89 mm od Europy",
"Próba mikrofonu",
"Żeby nie bolało",
"Wszystko się może zdarzyć",
"Las Katyński"). W czasie przeglądu zaplanowano także dyskusję polskich i rosyjskich dokumentalistów pod hasłem "Z kamerą w imię prawdy i honoru".
Przegląd zamknie projekcja
"Zemsty" Andrzeja Wajdy, której jeszcze nie pokazywano w Rosji. - Od lat marzyłem o takim przeglądzie, zwłaszcza pokazującym kino dokumentalne. Próbowałem zorganizować go na własną rękę razem z polskimi kolegami, ale brakowało nam pieniędzy. Cieszę się, że ktoś zrobił to za nas - mówi "Gazecie" znany dokumentalista Grigorij Libergał.
Przegląd zorganizowały ministerstwa kultury Polski i Rosji, polskie MSZ, Rosyjski Związek Filmowców, ambasada RP w Moskwie, TVP, Filmoteka Narodowa w Warszawie, Instytut Polski w Moskwie i moskiewski Doma Kina.