Przy okazji 40 rocznicy powstania legendarnego filmu
"Dźwięki muzyki" z 1965 roku,
Andrew Lloyd Webber szykuje sceniczną wersję tej opowieści. "Główną rolę powinna zagrać
Cameron Diaz" – mówi gwiazda pierwowzoru –
Lady Julie Andrew.
Film opowiada przygody barona Von Trappa, siedmiorga jego dzieci i Marii, opiekunki granej przez młodziutką wtedy Julie Andrews. Bohaterka została żoną i matką rodziny, nim byli zmuszeni opuścili Austrię. Obraz zdobył pięć Oscarów i przyniósł Andrews nominację do nagrody dla najlepszej aktorki.
W połowie września tego roku zmarł
Robert Wise, reżyser
"Dźwięków muzyki". Ten czterokrotny laureat Oscara miał 91 lat.
Poza sugestią
Andrews, nie wiadomo kto mógłby zagrać główną bohaterkę – Marię.
Andrew Lloyd Webber planuje, że odtwórczyni tej roli, zostanie wybrana poprzez specjalnie urządzony w tym celu telewizyjny reality show.
Cameron Diaz i
Julie Andrews spotkały się ostatnio w studiu, podczas nagrywania dialogów do filmu
"Shrek 3". 70-letnia dziś
Andrews, użycza tam głosu postaci królowej Lillian.
Diaz po raz trzeci będzie wydobywała się z wnętrza księżniczki Fiony.
Oryginalne
"Dźwięki muzyki" są dziś siłą napadową austriackiej turystyki. Badania pokazują, że trzech na czterech amerykanów odwiedzających Salzburg, dawny dom prawdziwej rodziny Von Trapp, przyjeżdża tu z powodu musicalu. Zazwyczaj nie pamiętają przy tym, że to samo miasto było tłem opowieści o kompozytorze Wolfgangu Amadeuszu Mozarcie, najsłynniejszym mieszkańcu miasta. Mozart skomponował w Salzburgu większość swoich utworów.