Przeboje lata w polskich kinach

Rzeczpospolita / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Przeboje+lata+w+polskich+kinach-3724
Tego lata polscy dystrybutorzy zdecydowanie przełamali stereotyp myślenia o lecie jako o czasie dla kina niedobrym, proponując nam premiery dziesięciu głośnych tytułów. Efektem było aż 5,4 mln widzów.
Największym przebojem polskiego lata okazał się "Dziennik Bridget Jones". Obejrzało go ponad 925 tysięcy widzów. Tuż za nim znalazł się animowany "Shrek" (900 tys. widzów). Oba filmy wyraźnie zdystansowały swoich przeciwników. Wielki i szeroko reklamowany przebój "Pearl Harbor" znalazł się na trzecim miejscu listy, ale - w porównaniu z liderami - zebrał niewiele ponad 500 tys. widzów. Na dalszych miejscach, wśród najchętniej oglądanych obrazów lata, uplasowały się przeboje przeznaczone dla młodej widowni: horror science fiction "Mumia powraca" i oparta na komputerowej grze historia przygód wojowniczej Lary Croft "Tomb Raider". Prawie 400 tysięcy osób wybrało się na "Hannibala". Jedynym polskim filmem w tej klasyfikacji jest "Poranek kojota", bo była to jedyna polska produkcja jaka weszła w lecie na ekrany. A oto wyniki:

1. Dziennik Bridget Jones 925 698 tys. widzów
2. Shrek 900 988 tys. widzów
3. Pearl Harbor 502 832 tys. widzów
4. Mumia powraca 391 324 tys. widzów
5. Hannibal 378 682 tys. widzów
6. Tomb Raider 257 973 tys. widzów
7. Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków 134 588 tys. widzów
8. Traffic 123 205 tys. widzów
9. Pokemon 2000: Uwierz w swoja siłę 119 743 tys. widzów
10. Poranek kojota 114 794 tys. widzów
11. Dr Dolittle 2 100 965 tys. widzów
12. O czym marzą faceci 99 988 tys. widzów
13. W pustyni i w puszczy 90 478 tys. widzów
14. Ewolucja 77 756 tys. widzów
15. Czekolada 66 685 tys. widzów

Lato było czasem filmów lekkich łatwych i przyjemnych. Jesień przywita nas już ambitniejszymi pozycjami, w tym dwoma polskimi superprodukcjami - "Quo vadis" i "Wiedźmin". Ich wyniki frekwencyjne będą bardzo ważne dla polskiego kina i zdecydują o kształcie przyszłej polskiej kinematografii. Producenci "Quo vadis" nie ukrywają, że liczą na wielomilionową widownię i marzy im się pobicie rekordu "Ogniem i mieczem". Jak będzie - zadecydują widzowie.