Reżyser komedii sensacyjnej
"Zdążyć przed północą",
Martin Brest, raczej na pewno nie stanie za kamerą jej kontynuacji - twierdzi
Robert De Niro.
Gwiazdor zamierza powrócić jako łowca nagród Jack Walsh. W kolejnym filmie bohater będzie musiał przetransportować młodszego od siebie skazańca. Możliwe, iż będzie on synem oszusta, Jonathana "The Duke'a" Mardukasa (
Charles Grodin), którego Walsh poznał w pierwszej części.
De Niro twierdzi scenariusz pióra
Timothy'ego Dowlinga (
"Wyrolowani", "Dziewczyna z ekstraklasy") jest naprawdę świetny.