David Heyman, jeden z producentów "Harry Potter i Zakon Feniksa" ujawnił na konferencji prasowej w Londynie, że początkowo jeden z bohaterów został usunięty ze scenariusza. Po interwencji J.K. Rowling, twórcy postanowili naprawić błąd.
- Usunęliśmy jednego bohatera, co wywołało w naszym gronie spore dyskusje - powiedział Heyman. - Kiedy Jo [Rowling] zobaczyła scenariusz powiedziała: "Na waszym miejscu bym tego nie robiła, bo jeśli to tak zostawicie, to będziecie mieć problem przy siódmym filmie".
Pytany o którą postać chodzi, Heyman odmówił odpowiedzi.
Producent przyznał, że autorka często służyła twórcom pomocą. Rowling przygotowała m.in. szczegółowe drzewo genealogiczne rodziny Black, które widzowie zobaczą zawieszone na ścianie rodowej posiadłości Blacków.
Tymczasem w Wielkiej Brytanii rozpoczyna się akcja zbierania podpisów pod petycją do J.K. Rowling z prośbą o zmianę decyzji i rozpoczęcie prac nad ósmym tomem przygód o Harrym Potterze.
- Sir Artur Conan Doyle zabił Sherlocka Holmesa - powiedział Wayne Winstone, szef sieci księgarń i inicjator kampanii zbierania podpisów. - Po latach jednak powrócił do niego, właśnie dzięki ciągłym prośbom wiernych fanów detektywa.
Rowling nie kryła, że kończąc ostatnią powieść miała łzy w oczach, lecz na razie wyklucza możliwość powstania kolejnych książek w serii.
- Usunęliśmy jednego bohatera, co wywołało w naszym gronie spore dyskusje - powiedział Heyman. - Kiedy Jo [Rowling] zobaczyła scenariusz powiedziała: "Na waszym miejscu bym tego nie robiła, bo jeśli to tak zostawicie, to będziecie mieć problem przy siódmym filmie".
Pytany o którą postać chodzi, Heyman odmówił odpowiedzi.
Producent przyznał, że autorka często służyła twórcom pomocą. Rowling przygotowała m.in. szczegółowe drzewo genealogiczne rodziny Black, które widzowie zobaczą zawieszone na ścianie rodowej posiadłości Blacków.
Tymczasem w Wielkiej Brytanii rozpoczyna się akcja zbierania podpisów pod petycją do J.K. Rowling z prośbą o zmianę decyzji i rozpoczęcie prac nad ósmym tomem przygód o Harrym Potterze.
- Sir Artur Conan Doyle zabił Sherlocka Holmesa - powiedział Wayne Winstone, szef sieci księgarń i inicjator kampanii zbierania podpisów. - Po latach jednak powrócił do niego, właśnie dzięki ciągłym prośbom wiernych fanów detektywa.
Rowling nie kryła, że kończąc ostatnią powieść miała łzy w oczach, lecz na razie wyklucza możliwość powstania kolejnych książek w serii.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
