Nieoficjalne źródła podały, że produkcja od dawna zapowiadanego thrillera
"Nautica" wreszcie ma szanse ruszyć z miejsca. Przypominamy, że za kamerą stanie
Stephen Hopkins, reżyser i producent popularnego i w Polsce serialu
"24 godziny". Film wyprodukuje studio Escape Artists. Zdjęcia realizowane w Queensland (Australii) być może rozpoczną się w tym roku.
Obraz wg scenariusza
Richarda McBriena zapowiadany jest jako połączenie
"Żaru ciała" i
"Martwej ciszy". Akcja dzieje się na jachcie na Karaibach, na którym dochodzi do morderstwa. Historia opowiadana jest następnie przez troje ludzi, z których każdy ma inną wersję wydarzeń. W jednej z głównych ról wystąpi
Heath Ledger. W filmie miał również zagrać
Ewan McGregor, ale zrezygnował. Zastąpi go
Jake Gyllenhaal.
Dreszczowiec
"Nautica" miał być kolejnym projektem świetnie zapowiadającego się reżysera
Teda Demme, niestety nagła śmierć artysty uniemożliwiła jego realizację. Producenci nie zrezygnowali jednak z pomysłu i zdecydowali, że
"Nautica" powstanie mimo wszystko, a za kamerą stanie
Peter Berg - aktor, scenarzysta i reżyser, który polskim widzom znany jest głównie jako twórca komedii
"Gorzej być nie może".
Berg zrezygnował z projektu, tak samo postąpił zaangażowany później na jego miejsce
Tarsem Singh.