Wytwórnia Sony stawia na kobiety. Dopiero kilka dni temu informowaliśmy, że w "Ghostbusters 3" główne role zagrają aktorki. Teraz okazuje się, że Sony będzie pierwszą wytwórnią, która po długiej przerwie zaprezentuje światu solowy film o superbohaterce. Zamaskowana heroina trafi w 2017 roku do kinowego uniwersum Spider-Mana.
Jak wiadomo, pajęcze uniwersum Sony nie radzi sobie zbyt dobrze. Drugi "Niesamowity Spider-Man" może pochwalić się jednym z najlepszych otwarć tego roku w Stanach, ale potem dramatycznie stracił widzów. Ostatecznie z wielkim trudem wywalczył 200 milionów dolarów i choć poza granicami USA sprzedał się lepiej, to jego globalne wpływy nie osiągną poziomu pierwszego "Niesamowitego Spider-Mana".
W takich warunkach Sony zaczęło przesuwać premierę trzeciej serii. Obraz miał pierwotnie trafić do kin w 2016 roku. Potem studio przesunęło datę na 2017 roku, a nie tak dawno poinformowało, że film zobaczymy dopiero w 2018 roku. Być może i ta obietnica nie zostanie dotrzymana, ponieważ studio milczy na temat szczegółów projektu.
Sony postanowiło dać odpocząć widzom od Człowieka-Pająka i zamiast tego zająć się spin-offami. I tu pojawia się miejsce dla kobiet. Otóż wytwórnia planuje na rok 2017 widowisko osadzone w pajęczym uniwersum, którego główną bohaterką byłaby zamaskowana kobieta. Scenariusz obrazu przygotuje Lisa Joy, do tej pory specjalistka od seriali ("Gdzie pachną stokrotki" i "Tożsamość szpiega"). Producentami będą zaś Avi Arad i Matt Tolmach.
Na razie nie wiadomo jednak, która z komiksowych bohaterek będzie miała okazję popisać się na wielkim ekranie. Kandydatek jest wiele. Na pierwszy rzut oka najbardziej "oczywistą" heroiną wydaje się być Black Cat. Postać została już bowiem zaprezentowana (tak jakby) w drugim "Niesamowitym Spider-Manie". Felicity Jones wcieliła się w nim w postać Felicii, asystentki Harry'ego Osborne'a.
Sony jest pierwszą wytwórnią, która korzystając z obecnej popularności komiksowych ekranizacji postanawia zaryzykować z kobiecą wersją superbohatera. Nawet Marvel, mając tak popularną postać jak Czarną Wdowę graną przez Scarlett Johansson, nie zdecydowało się – jak na razie – powierzyć jej całego filmu. Powód jest prosty: superbohaterki utożsamiane są w Hollywood z finansowymi klapami. Wystarczy wspomnieć chociażby największy sukces tego gatunku "Kobietę-Kota", która zarobiła zaledwie 40 milionów dolarów. Drugą najbardziej kasową heroiną jest "Elektra" z wynikiem 24,4 mln dolarów. Wyniki te mówią same za siebie.
Kobieta w świecie Spider-Mana to nie jedyny spin-off, jaki szykuje Sony. Jednym z innych rozwijanych projektów, jest film poświęcony Venomowi. Według Deadline roboczy tytuł widowiska brzmi "Venom Carnage". W ten sposób potwierdzają się wcześniejsze spekulacje o tym, że w filmie pojawi się Carnage.
Carnage został zaplanowany jako następca Venoma, którego miano zabić w 400. numerze "The Amazing Spider-Man". Tak się jednak nie stało, ponieważ Venom okazał się zbyt popularną postacią. Cletus Kassidy pojawił się w marcu 1991 roku, a rok później fani komiksu poznali Carnage'a. Był on głównym bohaterem 14-częściowej miniserii "Maximum Carnage" wydawanej w 1993 roku, w którym Spider-Man, Venom i inni superbohaterowie muszą powstrzymać koszmarną "rodzinę" Carnage'a, a należą do niej: Shriek, Doppelganger, Demogoblin i Carrion.
Scenariusz "Venom Carnage" przygotowują Alex Kurtzman i Ed Solomon. Ten film także ma szansę ujrzeć światło dzienne w 2017 roku.
Pierwszym spin-offem, który trafi do kin, będzie jednak "Sinister Six". Obraz ma już swoją premierę, ustaloną na listopad 2016 roku. Za jego reżyserię odpowiada Drew Goddard. Mimo to o projekcie wciąż niewiele wiadomo. W komiksach Sinister Six miało bardzo różne składy. Nie jest więc jasne, w jakiej konfiguracji zobaczymy ich na dużym ekranie. Wiadomo jedynie tyle, że założycielem grupy i jej liderem będzie Dr Octopus.
Jak wiadomo, pajęcze uniwersum Sony nie radzi sobie zbyt dobrze. Drugi "Niesamowity Spider-Man" może pochwalić się jednym z najlepszych otwarć tego roku w Stanach, ale potem dramatycznie stracił widzów. Ostatecznie z wielkim trudem wywalczył 200 milionów dolarów i choć poza granicami USA sprzedał się lepiej, to jego globalne wpływy nie osiągną poziomu pierwszego "Niesamowitego Spider-Mana".
W takich warunkach Sony zaczęło przesuwać premierę trzeciej serii. Obraz miał pierwotnie trafić do kin w 2016 roku. Potem studio przesunęło datę na 2017 roku, a nie tak dawno poinformowało, że film zobaczymy dopiero w 2018 roku. Być może i ta obietnica nie zostanie dotrzymana, ponieważ studio milczy na temat szczegółów projektu.
Sony postanowiło dać odpocząć widzom od Człowieka-Pająka i zamiast tego zająć się spin-offami. I tu pojawia się miejsce dla kobiet. Otóż wytwórnia planuje na rok 2017 widowisko osadzone w pajęczym uniwersum, którego główną bohaterką byłaby zamaskowana kobieta. Scenariusz obrazu przygotuje Lisa Joy, do tej pory specjalistka od seriali ("Gdzie pachną stokrotki" i "Tożsamość szpiega"). Producentami będą zaś Avi Arad i Matt Tolmach.
Na razie nie wiadomo jednak, która z komiksowych bohaterek będzie miała okazję popisać się na wielkim ekranie. Kandydatek jest wiele. Na pierwszy rzut oka najbardziej "oczywistą" heroiną wydaje się być Black Cat. Postać została już bowiem zaprezentowana (tak jakby) w drugim "Niesamowitym Spider-Manie". Felicity Jones wcieliła się w nim w postać Felicii, asystentki Harry'ego Osborne'a.
Sony jest pierwszą wytwórnią, która korzystając z obecnej popularności komiksowych ekranizacji postanawia zaryzykować z kobiecą wersją superbohatera. Nawet Marvel, mając tak popularną postać jak Czarną Wdowę graną przez Scarlett Johansson, nie zdecydowało się – jak na razie – powierzyć jej całego filmu. Powód jest prosty: superbohaterki utożsamiane są w Hollywood z finansowymi klapami. Wystarczy wspomnieć chociażby największy sukces tego gatunku "Kobietę-Kota", która zarobiła zaledwie 40 milionów dolarów. Drugą najbardziej kasową heroiną jest "Elektra" z wynikiem 24,4 mln dolarów. Wyniki te mówią same za siebie.
Kobieta w świecie Spider-Mana to nie jedyny spin-off, jaki szykuje Sony. Jednym z innych rozwijanych projektów, jest film poświęcony Venomowi. Według Deadline roboczy tytuł widowiska brzmi "Venom Carnage". W ten sposób potwierdzają się wcześniejsze spekulacje o tym, że w filmie pojawi się Carnage.
Carnage został zaplanowany jako następca Venoma, którego miano zabić w 400. numerze "The Amazing Spider-Man". Tak się jednak nie stało, ponieważ Venom okazał się zbyt popularną postacią. Cletus Kassidy pojawił się w marcu 1991 roku, a rok później fani komiksu poznali Carnage'a. Był on głównym bohaterem 14-częściowej miniserii "Maximum Carnage" wydawanej w 1993 roku, w którym Spider-Man, Venom i inni superbohaterowie muszą powstrzymać koszmarną "rodzinę" Carnage'a, a należą do niej: Shriek, Doppelganger, Demogoblin i Carrion.
Scenariusz "Venom Carnage" przygotowują Alex Kurtzman i Ed Solomon. Ten film także ma szansę ujrzeć światło dzienne w 2017 roku.
Pierwszym spin-offem, który trafi do kin, będzie jednak "Sinister Six". Obraz ma już swoją premierę, ustaloną na listopad 2016 roku. Za jego reżyserię odpowiada Drew Goddard. Mimo to o projekcie wciąż niewiele wiadomo. W komiksach Sinister Six miało bardzo różne składy. Nie jest więc jasne, w jakiej konfiguracji zobaczymy ich na dużym ekranie. Wiadomo jedynie tyle, że założycielem grupy i jej liderem będzie Dr Octopus.
powiązane artykuły
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
