Startuje 3. festiwal producencki REGIOFUN w Katowicach

REGIOFUN prezentuje kino z innej strony niż pozostałe polskie festiwale. W Katowicach główną rolę nie grają aktorzy czy reżyserzy, lecz producenci. To jedyna impreza w kraju o takiej specyfice. Praca producentów filmowych zwykle nie jest dostrzegana przez przeciętnego widza, natomiast ich rola jest nie do przecenienia.


Program festiwalu został podzielony na trzy części, dedykowane producentom, studentom szkół filmowych oraz widzom. Przedstawiciele pierwszej z wymienionych grup będą mogli wziąć udział w szeregu wydarzeń branżowych, takich jak spotkania 1 na 1 z przedstawicielami regionalnych funduszy, prezentacje case studies i wycieczki. Studentom zaproponowano trzydniowy cykl warsztatów, które mają być uzupełnieniem wiedzy wyniesionej z uczelni. Na widzów czekają natomiast 4 cykle seansów: Brand Europa, KLAPS, Retrospektywa NRW i REGIO-CANNES.  Składają się na nie 73 pokazy filmów, w tym ponad 30 przedpremierowych.

W razie dylematu, na które seanse się wybrać, można skorzystać z przygotowanej przez organizatorów listy 10 filmów które trzeba zobaczyć: "Mój rower", "Pokłosie", "King Curling", "Lilet Never Happened", "Miłość z Księżyca", "Operation Libertad", "Miłość", "Wizje Europy", "Implosion", "Naprzód Eddy!".

Karnety na festiwal kosztują 40 zł - ulgowy - i 50 zł - zwykły. Ich zakup umożliwia wstęp na wszystkie pokazy. W ofercie znajduje się również karnet FUN, w cenie 120 zł, uprawniający także do uczestnictwa w koncertach.

Więcej informacji o festiwalu: www.regiofun.pl