W miniony weekend
"Player One" zarobił poza USA 128 milionów dolarów. Co ciekawe, niemal połowa tej kwoty (61,7 mln $) pochodzi z chińskich kin. Oznacza to, że to widowisko
Stevena Spielberga sprzedaje się za Wielkim Murem znacznie lepiej niż w Stanach Zjednoczonych. Film przyciągnął również publikę w Korei Południowej (8,1 mln), Wielkiej Brytanii (7,3) oraz Rosji (6,1).
Getty Images © Neilson Barnard Na drugie miejsce światowego box office'u awansował
"Piotruś królik" z utargiem w wysokości 32,1 mln. W trzeci weekend dystrybucji w Wielkiej Brytanii familijna produkcja sprzedała się lepiej niż
"Player One" (8,4 mln). Z kolei w Australii zarobiła zaledwie 100 tysięcy dolarów mniej niż obraz Spielberga. Stan zagranicznego konta filmu wynosi 120,1 mln $.
Najniższa pozycja na podium przypadła
"Pacific Rim: Rebelii" (31,4 mln). Po dwóch tygodniach od premiery widowisko Universalu może pochwalić się rezultatem w wysokości 186,6 mln. Przypomnijmy, że pierwsza część cyklu zarobiła w sumie poza USA 309 mln.
Za podium znalazła się bollywoodzka produkcja
"Baaghi 2". W premierowy weekend będący połączeniem kina akcji oraz romansu obraz zgarnął 15,2 mln $. W tej chwili można go zobaczyć w 10 krajach na świecie.
Pierwszą piątkę zamyka
"Tomb Raider" z 12 milionami dolarów przychodu. Ekranizacja gry wideo zarobiła poza Stanami Zjednoczonymi w sumie 194,6 mln. Dla porównania
"Tomb Raidery" z
Angeliną Jolie uzbierały zagranicą 143,5 oraz 90,1 mln.