Tom Cruise królem światowych kin

Deadline / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Tom+Cruise+kr%C3%B3lem+%C5%9Bwiatowych+kin-123572
Amerykanie mogli zignorować Toma Cruise'a, ale na świecie jego gwiazda wciąż goreje. "Mumia" nie miała najmniejszych problemów z wywalczeniem pozycji lidera. W weekend film zarobił 121 milionów dolarów, zaś od wtorku na koncie ma już 141,8 mln dolarów.

GettyImages-119586742.jpg Getty Images © Mark Wilson


"Mumia" wystartowała jednocześnie prawie na całym świecie. Z dużych rynków na premierę czekają jeszcze tylko Niemcy i Japonia. Jednak nie wszędzie widowisko zdołało skutecznie powalczyć o przychylność widzów. Numerem jeden było w 46 krajach. A to oznacza, że w 17 przegrało (do tej grupy należy też Polska). Z drugiej strony w aż 26 krajach "Mumia" ustanowiła nowy rekord otwarcia filmu z Tomem Cruise'em. Tak jest na przykład w Chinach, gdzie widowisko zgarnęło 50,7 mln dolarów (od premiery 52,1 mln). Obraz świetnie sprzedaje się też w Korei Południowej. Tylko w weekend zarobił 8,4 mln dolarów. Jest to wynik imponujący, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że "Mumię" można tam oglądać od wtorku (święto państwowe), a w dniu premiery wpływy wyniosły 6,6 mln dolarów. Łącznie na koncie ma 17,8 mln dolarów. Innymi ważnymi rynkami były: Rosja (7,6 mln), Meksyk (5,1 mln) i Wielka Brytania (4,4 mln).

Jakby tego było mało, słaby wynik w amerykańskich kinach Universal Pictures osłodziło sobie nowymi rekordami. Zagraniczne wpływy osiągnęły już w piątek granicę 2 miliardów dolarów. Nigdy wcześniej w tak krótkim czasie studio tak dużo nie zarobiło. W rekordowym 2015 roku potrzebowało na osiągnięcie tej granicy pięciu dodatkowych dni. W skali całego globu na koncie wytwórni są 3 miliardy dolarów. Tę granicę Universal osiągnął trzy dni wcześniej niż w 2015 roku.

Na drugim miejscu w naszym zestawieniu znalazła się "Wonder Woman". Film w środę trafił do francuskich kin i zarobił 4,9 mln dolarów. Najlepsze wyniki w weekend widowisko osiągnęło w Chinach (13,3 mln dolarów). W sumie podczas ostatnich trzech dni wpływy "Wonder Woman" powiększyły się o 56,1 mln dolarów i wynoszą 230,2 mln dolarów. Po 13 dniach wyświetlania ma więc na koncie więcej niż w sumie zarobił "Captain America: Pierwsze starcie". A ekranizacja komiksu wciąż czeka na premierę w Niemczech (w tym tygodniu), Hiszpanii (23 czerwca) i Japonii (w sierpniu).

Trzecia pozycja należy do "Piratów z Karaibów: Zemsty Salazara". Podczas trzeciego weekendu w kinach widowisko Disneya zarobił 34,8 mln dolarów. W Niemczech, Belgii, Finlandii, Litwie, Holandii, Danii i Polsce pozostało numerem jeden. W Rosji z wynikiem 35,7 mln dolarów jest najbardziej kasową premierą tego roku. W  weekend w Chinach film zarobił kolejne 7,5 mln i w sumie ma na koncie 162,3 mln dolarów. Globalne wpływy przekroczyły 600 milionów dolarów. Jest to piąta premiera tego roku, której udała się ta sztuka. Na zagranicznych rynkach "Zemsta Salazara" wyprzedziła "Strażników Galaktyki vol. 2" i jest obecnie numerem trzy. A przed filmem wciąż jeszcze premiera w Japonii, która może sporo zamiesza.

Na czwartym miejscu znalazła się komedia "Baywatch. Słoneczny patrol", która w weekend zarobiła 10,7 mln dolarów. Najlepszymi rynkami były Niemcy (2,4 mln dolarów) i Wielka Brytania (1,5 mln dolarów). W Polsce obraz na otwarcie zgarnął 171 tys. dolarów.

Pierwszą piątkę zamyka bollywoodzki "Dangal", którego wciąż bardzo chętnie oglądają Chińczycy. W ten weekend zostawili w kinowych kasach 5,1 mln dolarów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones