Gil Kenan i
Robert Zemeckis raz jeszcze spróbują zabawić dzieci. Panowie, których wspólnym wysiłkiem był
"Straszny dom", tym razem zajmą się adaptacją powieści Eoina Colfera
"Airman".
Jest to historia młodego chłopaka, który przyszedł na świat w bardzo niezwykłych okolicznościach. Wychowywany na dworze królestwa wyspiarskiego u wybrzeży Irlandii pod koniec XIX stulecia żyje sobie spokojnie. Niestety zostaje wrobiony w morderstwo króla i zesłany do ponurego więzienia.
Kenan obraz wyreżyseruje,
Zemeckis został z kolei producentem. Na razie nie zaangażowano do projektu żadnego scenarzysty.