W przerwach między zdjęciami do
"Szybkich i wściekłych 7" Vin Diesel przygotowuje się do roli przypominającego drzewo kosmicznego herosa w
"Guardians of Galaxy". Na dowód filmik, który aktor zamieścił na Facebooku.
Postać zostanie w całości stworzona przy pomocy technologii motion capture, więc nie liczcie na to, że choć przez moment zobaczycie na ekranie swojego idola. Nie dane Wam będzie także nasycić się jego chropowatym jak tynk głosem, bowiem
Diesel wypowie w filmie tylko jedną kwestię:
Jestem Groot. Gwiazdor zapowiada, że rola kosmity to dopiero początek jego owocnej współpracy z Marvelem. Studio chce uczynić
Diesela główną gwiazdą filmu, który pojawiłby się w kinach po
"Avengers 2" w tzw. trzeciej fazie. Na razie nie wiadomo, jakiego superbohatera mógłby zagrać.
Premiera
"Guardians of Galaxy" w przyszłym roku.