Nikt w Warner Bros. nie był zdziwiony, gdy pojawiły się informacje o znalezieniu 17 minut nieprezentowanego wcześniej materiału z
"2001: Odysei kosmicznej". Wytwórnia od dawna wiedziała o jego istnieniu.
Dlaczego więc nie ujrzał on dotąd światła dziennego? Według przedstawicieli Warnera,
Stanley Kubrick sam wyciął wszystkie sceny, gdyż spowalniały w jego opinii akcję filmu. Wersję
"Odysei", którą znamy z kin i DVD, należy zatem traktować jako ostateczną wersją reżyserską. Dlatego wytwórnia, zgodnie z wolą twórcy, nie zamierza wypuścić materiału na rynek kina domowego.
Przypomnijmy, że wśród "zaginionych" scen znalazły się m.in. rozszerzona sekwencja z małpoludami i monolitem, przedłużona scena joggingu Franka Poole'a oraz rozszerzone ujęcia gwiezdnego spaceru Franka tuż przed jego śmiercią.