W ostatnim czasie w do kin systematycznie wprowadzane są coraz to bardziej odjazdowe animacje. W tym roku swoją powtórną premierę miały odświeżone i przekonwertowane do 3D dwie pierwsze części serii
"Toy Story". Trzy tygodnie temu zadebiutowała zupełnie nowa, trzecia odsłona przygód kowboja Chudego i jego świty. Od dwóch miesięcy produkcja DreamWorks
"Jak wytresować smoka" zdobywa serca i pieniądze fanów studia na całym świecie. W zeszłym roku opowieść o stetryczałym staruszku podróżującym do miejsca dziecięcych marzeń nominowana była nawet do Oscara w kategorii najlepszy film, a już za kilka dni do polskich kin wejdzie długo wyczekiwana czwarta część
"Shreka", w której to znudzony monotonnym życiem rodzinnym Ogr trafia do alternatywnej wersji Zasiedmiogórogrodu...
Wystarczy przyjrzeć się animacjom, które powstały na przestrzeni kilku ostatnich lat, by dojść do wniosku, że studia toczą od jakiegoś czasu niezmordowaną batalię o widza, prześcigając się w rozwiązaniach technicznych i wizualnych. Prawdziwi fani animacji wiedzą jednak, że nie tylko jakość obrazu się liczy, ale także bohaterowie, sposób opowiedzenia historii i płynący z niej morał. W związku z tym postanowiliśmy zapytać Was, które studio lubicie najbardziej i które bajkowe opowieści bezapelacyjnie podbiły Wasze serca.
Głosować możecie
TUTAJ.