Żadna z małp pojawiających się w nowej wersji
"Planety małp" w reżyserii
Tima Burtona, nie odda się seksualnym ekscesom. Wytwórnia Fox, producent filmu, odrzuciła bowiem pomysł reżysera, by
Mark Wahlberg, grający zezwierzęconą formę ludzką i
Helena Bonham Carter, seksowna pani naukowiec, oddali się prymitywnemu popędowi. Nie zgodzono się na miłosne sceny, gdyż film ma być wyświetlany dla widowni od 17 lat. Gorąca scena, która pojawiła się oryginalnie w scenariuszu, zostanie w wyniku veto studia zastąpiona jedynie namiętnym pocałunkiem. Film w USA pojawi się 27 lipca.