W poniedziałek zmarł
Joe Cocker. Powodem śmierci była nieujawniona choroba. Miał 70 lat.
Urodzony w Sheffield
Joe Cocker należał do najważniejszych muzyków brytyjskich drugiej połowy XX wieku. W kinie pojawił się tylko raz jako aktor, w filmie
"Across the Universe". Za to jego utwory trafiały na ścieżki dźwiękowe dziesiątek filmów i seriali. Słyszeliśmy go w
"9 1/2 tygodnia",
"Bodyguard",
"Bezsenności w Seattle". Duet z
Jennifer Warnes – "Up Where We Belong" – do filmu
"Oficer i dżentelmen" przyniósł
Oscara oraz nagrodę
Grammy.
Cocker rozpoczynał swoją karierę muzyczną, śpiewając w pubach w rodzinnym Sheffield. Przełom nastąpił w 1968 roku, kiedy jego wersja piosenki Beatlesów "With A Little Help from My Friends" znalazła się na szczycie listy przebojów. Był aktywny zawodowo do samego końca. Swój ostatni koncert dał w czerwcu w Londynie.