Umie dobrze grac, w "Niani" przeszla samą siebie. Rewelacja. Do tego nie sądze ,że jest
ładna kobietą, ale ma w sobie coś, co sprawia , że chce sie ją oglądać. Darzę ją wielką
sympatią,
ja ją lubię tylko w serialu Prawo Agaty, jako jej rola niani niezbyt do mnie przemawiala :)
Współczuję gustu! Może lepiej portal zmienić na pudelek? kozaczek?
Widać pojęcie o kinie, poza Forestem Gump dać 10 za takie filmy, to chyba trzeba nie rozumieć terminu "sztuka'.
Mielenie tego samego gówna co 70% służalczej tłuszczy, skazanej na serwowanie narzuconego gówna w tym kraju, bo nie umiemy samemu dostrzec artyzmu, więc upajamy się gniotami które nam ktoś serwuje w tv dla naiwniaków
Wydaje mi się, że gust nie jest czymś, czego można współczuć. Jak powszechnie wiadomo, jest to kwestia, o której nie powinno się dyskutować, bo każdy może mieć własny. Wypowiadając się na dany temat, postaraj się to odpowiednio uargumentować. To temat o aktorce, a ty krytykujesz kogoś gust, na podstawie filmów, które ocenił.
ja oceniam to obiektywnie!!!!!!!
Argumenty - w filmach - już piszę. Wcześniejsze filmy, które ocenił kolega i ja (te które znam ) nie ma po prostu niczego co by można uznać za artyzm i sztukę, to komercja i tyle. Komercji takich wysokich not się nie daje. Co innego mleko prosto od krowy a co innego rozcieńczane mleko z wodą niby zdrowe od krowy.
Wybacz dać 10 killerowi??? czy tylko mnie kochaj??? z połową aktorów amatorów???? i równać to z co gryzie gilberta grapea, nietykalnymi czy forestem gumpem, czy seksmisją to trochę jakby brak pojęcia o kinie i proporcjach (zrównać malucha i mercedesa).
Podobnie jest u Ciebie dajesz tyle samo punktów (8) dr hausowi co requiem for a dream, czy pianista. Trochę nieporozumienie (requiem... czy pianista to kino, dr haus rzemielśnictwo dla mas, które jeszcze ujdzie w stosunku do innych seriali).
Są pewnie szczeble artyzmu z którymi się nie dyskutuje.
Lepiej weźcie się za tematy w których jesteście dobrzy, a krytykowanie kina dzieciaki sobie odpuśćcie.
Co chwilę słyszę, że o gustach się nie dyskutuje, a to nie prawda. Gust i tzw smak, to bardzo ważne. Albo coś jest "wiochą" albo nie i należy to dostrzegać. Ja sam lubię pojechać gdzieś na wiejski festyn z muzą disco polo, chociaż to nie mój klimat, ale wtedy przykładowo dał bym taki festyn do ulubionych, ale ocena by była 1 lub 2. Jeśli chodzi o Dygant, to na prawdę nie jest wielka aktorka, nawet dobra nie jest, ale można ją lubić. Mi osobiście się podoba, jej rola w Niani nie była najgorsza, chociaż sam serial pozostawia wiele do życzenia, więc ją lubię, ale w życiu nie oceniłbym ją na 9 czy 10, bo to ujma dla naprawdę konkretnych aktorów.
lubiłam ją od czasów na dobre i na złe, ale gdy już jej nie pokazują przestałam ją lubić. Ale nie ukrywam że nianię Franię to zajebiście zagrała, ma talent do komedii . Mam nadzieję że zagra kiedyś w Ranczu.
Ilona Ostrowska dobrze grała Lucy od I do IV sezonu, a od 5 sezonu wątek Lucy to ciepłe kluchy. A ogólnie Ilona Ostrowska to dobra aktorka, poza Ranczem podobała mi się jej rola w ile waży koń trojański a do tego pięknie śpiewa widziałam kiedyś odcinek świąteczny szansy na sukces i Pani Ilona śpiewała oj maluśki maluśki.
Jak dla mnie, marna aktorka, nie potrafi grać. Jak zobaczyłem Ja w "fali zbrodni", to mi ręce opadły. Pierwszy odcinek, jak odwiedza Bakę z flaszkę. "Płaska" aktorka....