Lubię jego kreacje, w "Skarbonce" był genialny. Nie zgadzam się z jedną rzeczą w biografii- z tym, że Harrison Ford w połowie lat 80'tych był jeszcze mało popularny. Hanks i Willis tak, ale nie Ford. Godunow zagrał w 85 roku z Fordem w "Świadku". Z Fordem, który był już megagwiazdą, po takich wcześniejszych hitach z jego udziałem w pierwszoplanowych rolach, jak: trzy części "Gwiezdnych wojen", "Blade runner" , "poszukiwacze zaginionej arki" i "Indiana Jones i świątynia zagłady". Autorze notki, może coś niecoś o tych tytułach słyszałeś ;)) .