No właśnie też miałam takie wrażenie.

ja to samo!

dokładnie ;)

jak dla mnie to siostra bliźniaczka może troszke młodsza :-)

Jeszcze bardziej jest podobna do szwedzkiej aktorki Hanny Alstrom ;)

Prawie identyczne nosy, oczy, nawet zębów nie mają typowo hollywoodzkich, tylko mniejsze, bardziej naturalne :)

Podobieństwo - podobieństwem, ale "Wielkie oczy" nie zostały nawet nominowane do Oskarów. A to był film, jeden z 2-3, w którym (wg mnie) Amy Adams zagrała najlepiej + scenariusz, reszta obsady, muzyka no i nawet oglądalność. Oskara powinna już dostać dawno - nie wiem czemu nie. Podobnie jest np. ze Scarlett Johansson - czemu jeszcze nie ma Oskara?

A Wątpliwość?
Scarlett cenię wyżej (choćby za Wszystko gra mogła dostać), ale dziwię się, że żaden z jej licznych wrogów jeszcze cię nie obśmiał.

Mam właśnie po seansie Zwierząt nocy wrażenie, że jest ona następczynią Kidman w Hollywood. Chyba 15 lat temu to ta aktorka grała by w tych filmach.

O właśnie.. Maja coś wspólnego.

W Zwierzętach nocy przypominała mi młodą Rominę Power :)

mi przymina Jayme Mays

Według mnie one obie mają coś podobnego. Obie są bardzo atrakcyjnymi kobietami.

Naturalnie ruda i brzydka Kidman jest po szeregu operacji plastycznych, więc nijak ma się to do naturalnej urody Adams.

Gra bardzo podobnie do Nicole Kidman i to w każdym filmie widać... Podobnie też wygląda, ale najbardziej to podobnie gra... Nie wiem czy to zamierzone czy nie, ale tak jest... Tym nie mniej jest świetną aktorką i chyba bardziej mi się podoba jako kobieta od Nicole Kidman...

W ogóle są podobne. Może nie jak siostry, ale trochę są.