ona jest piękna, ale to co jej utrudnia karierę, to chyba głos. Jest w nim coś nieprzyzwoicie erotycznego, co sprawia, że nie będzie autentyczna w mocnych rolach dramatycznych, czyli w takich, w których aktorzy mają największe pole do popisu i zbierają nagrody. To samo jest z utalentowaną przecież Małgorzatą Foremniak. Myślę, że podobny problem ma Weronika Rosati, która dodatkowo jest jeszcze mocno zdefiniowana jeśli chodzi o urodę. Najgorzej ma pod tym względem chyba Agnieszka Kaczorowska. Z tym głosem nie widzę jej kariery w wielkim kinie w ogóle. Obawiam się, że talentu u niej też jest trochę za mało.

Zauważyłam, że najlepsze aktorki to te, które mają mocne głosy, np. Danuta Stenka, Magdalena Cielecka, Agnieszka Grochowska, ze starszych Stanisława Celińska czy Ewa Dałkowska.

Wręcz przeciwnie - niedoceniona, zmarnowany potencjał co udowodniła genialną rolą w Pannie Nikt.

Ja nie mówię, że jest zła aktorką, ale też nie jakąś wybitną, aczkolwiek sporo jest ładnych i niestety niedocenionych aktorek, za to laury zbierają te brzydsze, chociaż wcale nie lepiej grające

W liście schindlera najlepiej zagrała