brzydka na pewno nie jest, ale pieknoscia rowniez bym jej nie nazwala
ale nie o tym- jest wybitnie slaba aktorka. figura i stroj to nie wszystko. zepsula mi swoja mizerna 'gra' sporo filmow i o zgrozo- batmana :(
1/10
nie mam kompleksow jakichs wielkich, to be honest :) lubie siebie
mowie, przeciez nie jest dziewczyna brzydka
ale jej gra aktorska to jakis koszmar... po prostu nie umie.
a oscar za nedznikow to juz w ogole zart. i dobry dowod na to, ze w akademii teraz zasiadaja osoby niekompetentne
Kwestia gustu. Dla mnie jest jedną z najpiękniejszych i najlepszych aktorek :)
Mnie na przykład nigdy aktorsko ani "urodowo" nie porywała Julia Roberts, a z młodszego pokolenia Jennifer Lawrence i bardzo dziwi mnie Oscar dla niej. Ale jak pisałam to kwestia gustu.