Ostatnio mi mignął w tym serialu ndinz... istna tragedia, dzieci potrafią lepiej grać. To w sumie trochę smutne, bo jak był młodszy to nie był tak beznadziejnie sztuczny i grał dobrze. Nie dziwię się że teraz nigdzie nie występuje i nikt go nie chce - przeciętny widz nie jest w stanie znieść jego drętwoty. Ale teraz braciszek w tvp na pewno coś mu załatwi, niestety.