Pan Möhlmann żyje pod presją zegarka, któy pewnego dnia zatrzymuje się na godzinie 11:59. Odtąd bohater nie ma czasu na żadne przerwy, czas wolny czy choćby nalżny urlop. Wciąż pracuje i ze zdziwieniem obserwuje niestosowne zachowanie swych kolegów, którzy po prostu żyją normalnie. Wreszcie zauważa swą pomyłkę. Przyniesie to nieoczekiwane skutki...