Bear Grylls

Edward Michael Bear Grylls

8,8
359 ocen występów osoby
powrót do forum osoby Bear Grylls

Zawsze gładko ogolony Grylls.

użytkownik usunięty

Facet łazi po lasach i górach kilka dni a każdego jest tak samo idealnie ogolony. Lubię ten program ale trzeba powiedzieć to wprost. Wszystko to pic na wodę a Grylls to niezły aktor.

użytkownik usunięty
Melka124

"No i się cieszę xD."

Okej, a co odpowiesz na moje pytanie?

użytkownik usunięty
Melka124

Już nie mówisz.

Ty, też o mnie pisałeś ale to było w kontekście więc nie widzę problemu, weź naucz się czytać ze zrozumieniem, widzę, że sporo osób na filmwebie nie posiada tej umiejętności...

użytkownik usunięty
Melka124

Jak ci się tu nie podoba to po co zakładałaś konto? Trza było szukać ludzi na swoim poziomie intelektualnym.
Było w kontekście i właśnie w tym duża różnica. Ja piszę dyskretnie a ty walisz prosto z mostu. Bear naprawdę to nie pije swojego moczu. Po prostu z jego ptaszka płynie oranżada i tak dalej...

Lepiej mówić uczciwie prawdę czy omijać szerokim łukiem? Wielu nie znaczy wszyscy... Właśnie napisałam, że było w kontekście, więc po co powtarzasz to co zostało powiedziane?

użytkownik usunięty
Melka124

Napisałem tylko że alpinizm to głupota a Bear wcale nie jest takim twardzielem jak może się wydawać. W tym programie chodziło głównie o mega show. To moje zdanie a nie prawda objawiona. Czytając twoje wypowiedzi dochodzę do wniosku że sama nie masz za wiele wspólnego z prawdziwym alpinizmem ale to również nie jest prawda objawiona. Tylko się tego domyślam...
Czemu musisz traktować wszystko co powstaje w twojej głowie za jedyną, słuszną prawdę, czemu tak bardzo ufasz swoim myślom, czemu podchodzisz do tego tak emocjonalnie?

Hmmm, czemu bo jestem emocjonalna? Myślę, że to jedyna i słuszna odpowiedź... A to czy ja mam coś z nim wspólnego czy nie to już mówiłam moja sprawa, gdybyś miał trochę taktu nie pisałbyś już nic o tym... Może mam powód, że nie chcę o tym pisać, hm nie pomyślałeś?
Może dlatego, że mam własne zdanie nie idę z tłumem, tylko mam własne, ukształtowane wieloma doświadczeniami i wiadomościami zdanie, jeśli Ty go nie masz to współczuję...
Po raz kolejny obrażasz cudzą pasję i miłość niestety kończę z Tobą dyskusję gdyż zaszliśmy już tak daleko, a Ty dalej obelgami rzucasz niestety z prymitywami nie będę więcej dyskutowała wybacz, żegnam.

Akurat byś wlazł. Przeczytaj książkę Martyny Wojciechowskiej "Przesunąć horyzont" wtedy możesz powiedzieć czy dałbyś radę, w co wątpię....Nie tylko wg ciebie "odpowiednie środki" są potrzebne...

użytkownik usunięty
Patti687

Tak się składa że od dokonań Wojciechowskiej preferuję bardziej programy kulinarne Marty Gessler. To jest prawdziwa kobieta sukcesu.
Po drugie to moje "włażenie przy pomocy odpowiednich środków finansowych" było przejawem pewnej uszczypliwości, lekceważenia powagi tematu. Nie chciałem tylko powiedzieć "jak zapłacę to wejdę". Nie należy tych słów brać dosłownie...

"reszta jego osiągnięć jest wątpliwej jakości. Pewnie sam bym jakoś wlazł na tą górę gdybym miał odpowiednie środki." - Dobre sobie... Ludzie, nie karmcie ignoranta, który by na drzewo nie wszedł, a co dopiero na Mt. Everest. "Krowa, która najgłośniej muczy, daje najmniej mleka" - jak mówi stare przysłowie :)

Było kilka scen, kiedy naprawdę ryzykował życiem. Scena bynajmniej w tunelu, jak z ekipą uciekali.

użytkownik usunięty
Danielultras1

http://www.youtube.com/watch?v=lL6lzRIleYU
Pewnie fake. W ogóle ciekawe jest to że Bear ZAWSZE na końcu dogania jakiś pociąg albo przylatuje helikopter, albo "przypadkowo" trafia na ratunek.
Tutaj był podstawiony koleś z łódką.
http://www.youtube.com/watch?v=KwzNWGit9mo&feature=relmfu
Albo tutaj przypłynęła w odpowiednim momencie:)
http://www.youtube.com/watch?v=0NSppJvRiM4&feature=relmfu
Sahara jest zabawna, dwóch kolesi czekało na niego w namocie z szerokimi uśmiechami :D
http://www.youtube.com/watch?v=0J8CYOS9kYM&feature=relmfu

I znowu się kłaniają Ci, którzy nie wiedzą o co chodzi. Mistrzu, bo to jest ustawione. Plan jest taki, że wypuszczają Beara do dżungli, a przylatują po niego i ekipę za np. kilka dni. To k3rwa jest film instruktażowy, a ten rozkminia jak, gdzie o danej godzinie. Typowa polska mentalność. Rozwijaj się umysłowo. Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
Danielultras1

Mówić o Man VS Wild jako o programie instruktażowym to jak powiedzieć że Indiana Jones pokazuje pracę archeologa. Gdzieś czytałem że rzeczywistość przetrwania jest niesamowicie nudna i nie nadaje się na program telewizyjny. A czy przetrwanie polega na bieganiu po lesie jak wariat na złamanie karku, piciu własnego moczu, jedzeniu śmierdzącej surowej padliny albo wyciskanie z kupy wody. Skakanie do wody z bardzo dużej wysokości i włażenie do niezbadanych jaskiń z pochodnią, dziur, wspinaczka bez zabezpieczenia i wiele innych czynności które pokazują jak zrobić wszystko aby nie przetrwać i są zachowaniami irracjonalnymi. Po co rozpalać ognisko i gotować wodę albo piec mięso skoro według filozofii Beara wszystko najlepiej smakuje na surowo. Albo po co szukać bezpiecznego zejścia skoro można skoczyć na jakąś brzozę, może okaże się na tyle elastyczna że nie złamię karku. Bear jest takim smakoszem że podobno podczas kręcenia odcinka w stoczni w Gdyni chciał ubić i skonsumować jakiegoś biednego kota ale mu na to nie pozwolili.
To nie jest/był program edukacyjny tylko SHOW. Tak samo jak Big Brother czy X-Factor.

Właśnie pokazałeś jaką władasz mentalnością. Tym wpisem pokazujesz zwykły typ malkontenta. "Po co rozpalać ognisko i gotować wodę albo piec mięso skoro według filozofii Beara wszystko najlepiej smakuje na surowo" - udajesz, że jesteś taki głupi, czy nie uważnie oglądasz film? Wodę gotuje się, żeby zabić pasożyty. Czemu piec? Ponieważ rozbił obozowisko, na którym spędza noc, bo jakbyś nie wiedział, to w nocy człowiek się nie przemieszcza, a wtedy, kiedy odpoczywa, może sobie "pozwolić" na upieczenie mięsa. Czuję się, jakbym tłumaczył to dziecku z przedszkola - nie obraź się. ;-) "Gdzieś czytałem że rzeczywistość przetrwania jest niesamowicie nudna" - facepalm. Przetrwanie polega na dostarczeniu jak najwięcej płynów dla organizmów, ponieważ w trudnym terenie jest jej szybka przemiana materii. A czemu skacze, wchodzi do jaskiń itd? Po to, żeby ludziom, którzy mieliby się tam wybrać dać ciekawostkę. Dlaczego skacze do wody? Bo chce zyskać na czasie jednocześnie skracając drogę, po to by szybciej dostać się do, jak to się mówi "cywilizacji", bo jeśli miałby obejść swobodnie, zajęłoby mu to czas. Zresztą, nie chce mi się tłumaczyć, bo jeśli jesteś inteligentny w jakimś stopniu, powinieneś zrozumieć. A wiesz dlaczego bronię ten program przed takimi jak "TY" ? Ponieważ oglądając ten program nauczyłem się czegoś, co mi uratowało życie. Show to "ty" masz w swoim mniemaniu. Tyle ode mnie. Bez odbioru.

użytkownik usunięty
Danielultras1

Weź se, że się tak wyrażę prostacko:) poczytaj ten artykuł.
http://www.bunch.2-0.pl/strony/bunch/index_pliki/artykuly/04_survival.html
Man VS Wild to był taki przygodowy paradokument obfitujący w wyreżyserowane efektowne tricky. Nie twierdzę że to źle ale traktowanie tego na serio to jak wyprawa na wojnę w stylu John Rambo albo na zbieranie artefaktów doktora Indiany Jonesa. Zupełnie niepoważna sprawa.
Osobiście w takiej sytuacji postąpiłbym tak jak pokazuje to Les Stroud. Czyli nie wpadać w panikę, oszczędzać energię, spokojnie planować każdy ruch, siedzieć na tyłku i czekać na ratunek, ruszać tylko w ostateczności gdy mam pewność że nikt nie szuka.

A jakieś obiektywne opinie? Doszukuj błędów dalej. ;)

użytkownik usunięty
Danielultras1

To jest ciekawe. Być może Grylls stosuje po prostu urynoterapię.
http://www.urynoterapia.dic.pl/
A więc już nie musimy chodzić po drogie leki do apteki bo okazuje się że wydalamy ze swojego organizmu same witaminy.

użytkownik usunięty

Oglądałem kilka odcinków programu Bear Grylls'a i muszę powiedzieć, że mają swój urok. Jednak jako instruktaż przetrwania...
Grylls lekko łatwo i przyjemnie w ekstremalnych warunkach znajduje materiał na budowę schronienia. Wejdź proszę widzu kiedyś do zwykłego polskiego lasu i zbuduj sobie szałas. ile czasu ci to zajmie? Nawet jeśli masz siekierę?
Źródła białka Gryllsowi same pchają się na widelec. Spróbuj widzu żabkę upolować.
Kto nosi przy sobie zapałki? Palacze. Ja nie palę. A spróbuj człowieku rozpalić ogień alternatywnymi sposobami. Wiem, w teorii to łatwe. W teorii... Ale scyzoryk? A dla Bear'a to nieodzowne atrybuty przetrwania.

Pierwszym, o czym Bear myśli w trakcie przetrwania, to jedzonko. czasem sobie myślałem, że w tropikach, zanim zdążyłbym umrzeć z głodu, albo pragnienia, zabiłaby mnie jakaś jadowita mała gadzina. Nawet nie tygrys.

Kiedyś przypadkowo trafiłem na serię emitowaną na Discovery "O krok od śmierci" opowiadającą o ludziach, którzy się zgubili w dziczy. Seria była na youtube ale chyba została już usunięta. I z tej serii, jak dla mnie, wynika mądra nauka. Otóż jeśli się zgubisz w australijskim buszu, albo gdzieś na Alasce, albo w górach, albo w amazońskiej dżungli. To lepiej nie próbuj samemu szukać drogi do domu, tylko zostań na miejscu. Znajdą cię dużo szybciej.

użytkownik usunięty

Liczne "atrakcje" dla szukających przygód podróżników:)
http://www.szczepieniadlapodrozujacych.pl/choroby.html

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones