Patrząc na Brada to dokładnie takie sprawia wrażenie. Mimo, że większość ma go za celebrytę pukającego Angelinę Jolie to z drugiej strony genialny aktor. Aż dziwi że do tej pory nie zdobył żadnego Oscara za jakąkolwiek z odgrywanych przez siebie postaci. Może i mój post brzmi trochę płytko, ale cały czas zastanawiam się, czy Pitt doczeka momentu i zagrania w stu procentach oscarowej roli.