Colin Strause

3,9
113 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Colin Strause

Bracia Strause mają kiepski początek w kinematografii. Pozostaje mieć nadzieję, że porażka przy Aliens vs Predator zniecheci ich do dalszych działań na tym polu. Nie rokują nadzieii na poprawe.

JacekSzulc

porażka nie zniechęciła... niestety! Wynik: "skyline"

JacekSzulc

No to dla odmiany ja obronie tych panów...zacznijmy. Napisze szczerze, oglądając zwiastun AVP:R doznałem olśnienia...mówię sobie w końcu AvP z jajem, fajne efekty, ale hola hola ....amerykańskie miasteczko??, wszechobecna i wiecznie mordowana amerykańska młodzież??, ech dam filmowi szanse. I co? i jajco, te dwa ostatnie czynniki zaważyły o beznadziejności filmu, więc moim zdaniem wszelkie obelgi powinny być skierowane do scenarzysty, który cały ten zgiełk wymyślił. A bracia czemu winni?, bo pomijając właśnie beznadziejny scenariusz to film był całkiem niezły.

Popatrzcie na to w ten sposób, każdy nawet wielki reżyser w Hollywood boi się wpleść w swój film brutalność, lub jakikolwiek inny czynnik redukujący potencjalnych odbiorców , aby nie otrzymać za wysokiej kategorii, przez co wpływy z kas się zmniejszają, a sami decydenci z wytwórni są niezadowoleni z takiego obrotu sprawy....a tutaj wpadają żółtodzioby, którzy swój pierwszy film robią z totalnym jajem, nie bacząc na nic, zrobili jedną z największych rzezi, jakie widziało kino sci-fi...a piszcie co chcecie, ale od starcia dwóch najbardziej morderczych ras kosmitów brutalności aż się wymaga.

Jestem pełen podziwu tej frywolności na jaką sobie pozwolili, i że nie dali wmieszać się w swój film decydentom, kategorycznie zabraniając jakimkolwiek cięciom, czy wycukrzaniu swego projektu, aby ten zadowolił większą część mas. Gdyby tyle jajec miał Paul W. Anderson, to może pierwsze AvP byłby bardzo dobrym filmem, bo poniekąd jakiś tam klimat trzymał, w przeciwieństwie do omawianej tu kontynuacji.

Gdyby scenarzysta trzymał się kurczowo fabuły komiksu lub gry, zostałby zachowany klimat z pierwszej części, bądź z któregokolwiek z filmów o Alienie lub Predziu, i wszystko to zostałoby podane z jajcami jak u Strausów, to wówczas moglibyśmy liczyć na pierwszy godny film o starciu tych zacnych istot.

Co Wy o tym sądzicie?


maxreal

Zwiastuny obu produkcji są jak najbardziej zachęcające. Tylko, że ja jestem z tych, którzy uważają, że już czwarta część obcego nie powinna powstać, a AVP jest totalnym nieporozumieniem. Skyline obejrzałam, gdyż zwiastun zapowiadał ciekawy film. I jak jeszcze efekty specjalne są OK, tak tak nie tłumaczy to tego, że film w ogólnej ocenie jest zwyczajnie kiepski. Ani dobra gra aktorów, ani to dobry pomysł i fabuła, a już na pewno nie dobre zakończenie. Zatem jeśli w całym filmie tylko efekty specjalne są dobre to po co takie filmy się tworzy? Panom trochę daleko do Camerona, który może sobie pozwolić na pozbawionego ciekawej fabuły Avatara, który cieszy jedynie oko, właśnie efektami specjalnymi.

maxreal

Paul W. Anderson to przy nich geniusz!!!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones