'Daniel Olbrychski nie ma złudzeń. Jest pewny, że nie gra w "Klanie", bo TVP1 to telewizja sterowana przez rząd Beaty Szydło, którego on jest zagorzałym przeciwnikiem.'

Jakby to powiedział Szekspir: 'Jak ta panienka, co i chciałabym, i boję się'. Potrzebne, bo kasa, ale co się napluł, to się napluł, i miło na planie, i chałtura, panie tego, tylko dla kasy. W sumie nie dziwię się, że PR zadziałał i ustawili to w ten sposób. Gwiazdy bierze się do serialu jako wabia na publiczność. Jak gwiazda robi czarny PR, to jest to sprzeczne z podstawowym założeniem.