Nie rozumiem tego lektora. Kiedyś przedstawiał się jako Daniel Załęcki a od kilku lat przedstawia się jako Daniel Załuski. Dlaczego? A może to pseudonim a tak naprawdę nosi inne nazwisko?
Ten lektor ma tak beznadziejny głos że mogłeś się zwyczajnie przesłyszeć. Mam z nim jeden film który chciałem przed chwilą obejrzeć ale jak usłyszałem jego głos to się zastanawiałem czy szukać wersji z innym lektorem czy jakoś przeboleć.
Albo zwyczajnie pomyliło ci się z Dorotą Załęską. Tą od dialogów. Podobne nazwiska.
Nie przesłyszałem się. Wyraźnie kiedyś mówił Załęcki a teraz Załuski. Można to sprawdzić w nagraniach z lat 90 i tych współczesnych.
dokładnie. Właśnie dlatego wszedłem na filmweb żeby zobaczyć o co chodzi. Oglądałem film i byłem pewny że lektorem jest Daniel Załuski a na końcu przedstawił się jako Załęcki.
Nie jest to jedyny taki przypadek, np. Tomasz Kozłowicz przedstawia się jako Jan Czernielewski, Paweł Bukrewicz jako Andrzej Leszczyński, Maciej Szklarz jako Maciej Ziółkowski
Akurat w przypadku Pawła Bukrewicza i Andrzeja Leszczyńskiego błędnie napisałeś, ponieważ są to dwie różne osoby i ich głos też się różni. Reszta się zgadza.
Witam. Nie wiem, czy Daniel Załuski przedstawiał się kiedyś jako Załęcki, ale - po pierwsze - nie Bukrewicz, tylko Buklewicz, a - po drugie - Paweł Buklewicz nigdy nie przedstawiał się jako Andrzej Leszczeński. To dwaj rożni lektorzy. Nadmienię, że Paweł Buklewicz jest znany jako spiker z Teleexpresu (ten rudy redaktor), a poza tym ani on, ani Andrzej Leszczyński nie przedstawiali się nigdy inaczej, jak tylko swoimi nazwiskami. Pozdrawiam. :-)
Kwestię Leszczyńskiego i Bukrewicza (tak, Bukrewicza: http://www.filmweb.pl/person/Pawe%C5%82+Bukrewicz-841086) już wyjaśnił bozo777. A Załuski na pewno przedstawiał się też jako Załęcki, głos jest identyczny, nie da się go pomylić z nikim innym.
Ja słyszałam, że Daniel Załuski często używa też nazwiska Załęcki. Dlaczego tak jest, nie wiem, ale wiem, że to jedna i ta sama osoba.
To nie jedyny tego typu zabieg. Przykładowo Kacper Kaliszewski obecnie przedstawia się jako Ireneusz Królikiewicz. Natomiast aktor i lektor Tomasz Kozłowicz, kiedy czyta jakiś film przedstawia się na końcu jako Jan Czernielewski.