... a ja naprawde rzadko tak piszę, bo uważam się za patriotkę. Ale to, co Łodź zrobia z Davidem Lynchem, jest karygodne. Brawo, pani Zdanowska, za wszelką cenę stara się pani zniweczyć kolejną szansę inwestowania w nasz - jakkolwiek by na to nie patrzeć - piękny kraj. Boże... ona potraktowała i Lyncha, i Żydowicza... brak słów po prostu.
Nie poddawajcie się, panowie. To może duże nadużycie, ale chyba mogę się ten jeden jedyny raz wypowiedzieć w imieniu wszystkich (a przynajmniej ogromnej większości) użytkowników polskiego Filmwebu: JESTEŚMY PO WASZEJ STRONIE.
Popieram. Niestety panowie radni i panie radne z miasta Łodzi pokazali, że są w stanie myśleć tylko o własnych karierach i w związku z tym wszelkie długookresowe planowanie ich przerasta. Zamiast wydawać kasę na kulturę lepiej przecież budować żłobki. Grunt że już teraz, więc będzie można sobie kiełbasę wyborczą wędzić. Ech... Jeszcze paru takich "antykoncepcyjnych" geniuszy i z Łodzi zrobi się drugi Radom.
Dziękuję. Boże, kiedy przeczytałam artykuł w "Angorze", to mnie po prostu zatkało. Ja rozumiem, że jaśnie wielmożna pani Zdanowska komuś cośtam obiecała, ale na miłość boską - LYNCH! To nie jest jakiś pierwszy-lepszy zagraniczny inwestor z reklamówką, tylko jeden z najsłynniejszych reżyserów na świecie. Jestem w stanie zrozumieć, że odmówiłaby... choćby Skolimowskiemu, ale David Lynch. Jej głupota przerasta wszelkie granice.
Hej, hej, hej. Co oni takiego zrobili Lynchowi? Jest jakiś powód, dla którego miałbym się wstydzić swojego miasta?
Miasto odsprzedało Lynchowi za 4 tys. zł. starą fabrykę do zaadoptowania na centrum kultury filmowej (czy coś w tym stylu). Lynch zainwestował już 1,5 zł w ten projekt a teraz miasto Łódź domaga się zwrotu fabryki i proponuje mu cenę za jaka mu odsprzedało fabrykę czyli 4 tys. zł. Lynch napisał nawet w tej sprawie list do premiera Donalda Tuska, bo czuje się okradziony i porównuje takie praktyki do praktyk z trzeciego świata.
Wstyd mi za takie praktyki. Jak już ktoś pokroju Lyncha chce za własne pieniądze budować w Polsce cokolwiek związanego z filmem to powinni go przyjmować z pocałowaniem ręki. Teraz Lynch przez tych kretynów będzie miał wyrobiony obraz o Polsce i z pewnością może zniechęcić innych do podobnych inwestycji. Wystarczy, że wspomni o tej sytuacji w jakimś wywiadzie zagranicą to już inni dwa razy się zastanowią zanim pójdą w jego slady.
Tylko jedno wtrącę: sprzedali mu to nie za 4 tysiące, tylko oddali za darmo albo za symboliczną zlotówkę. A teraz pani prezydenbt chce to odkupić, żeby zmienić jego przeznaczenie, ma dodać szkołę filmową, i jeszcze cośtam.
...nie tylko Tobie wstyd......no ale jak widac, takiej "paranoYi" chyba nawet Lynch nie wymyslilby do swego filmu...
Łódź faktycznie zachowała się jak miasto z kraju Trzeciego Świata. dawno nic mnie tak nie zniesmaczyło, nawet "kontrowersyjne" zachowania naszego lokalnego cyrku, oficjalnie zwanego Sejmem RP.
Abstrahując od sposobu rządzenia Łodzią (i nie tylko, bo to cecha PO w ogóle), muszę Wam zasugerować abyście się puknęli w głowy ze 3 razy i zastanowili co piszecie. Niestety jest to charakterystyczne dla ogółu populacji oglądającej TV i czytającej tzw "NEWS". Halo?? Wyobraźcie sobie, że dajecie Panu X, który na poziomie kultury owszem, zna kogoś znanego w Holywood, no więc dajecie temu Panu X nieruchomość wartą 4 bańki. Wiadomo, że on tam musi coś zbudować. Ale czas mija i mija i co? i nic. A czas, tik tak, leci bo masz na odkup działki 5 lat. I co czekacie spokojnie aż stracicie kase? Czy Gmina to jest Św. Mikołaj? Zanim ogarnie was ogromne oburzenie po czytaniu dzienników, artykułów i oglądaniu TVN24, policzcie do 10, prześpijcie, i wtedy się nad tematem ponownie zastanówcie.
Gdyby to wszystko było takie łatwe i takie dopracowane, ani pan Lynch, ani pan Żydowicz nie urządzaliby takiego cyrku. Zresztą, on za to nie wpłacili 4 baniek, tylko symboliczną złotówkę. A co miasto ma niby stracić na tym, że Lynch władował w ten budynek 1,5 miliona złotych? To przecież ogromna korzyść. Ale pani prezydent jest coś winna jakimś tam szefom spółek i zdecydowała się odkupić nieruchomość. Ja wiem, że Lynch ma kasę, ale nikt łatwo nie przepuszcza 1,5 miliona. Do tego trzeba być kompletnym debilem:D
Też prawda. W tym tygodniu jest o tym artykuł w "Angorze", po którym już nie wiem, kto tak naprawdę ma rację. Ale trzeba przyznać, że poprzedni prezydeci Łodzi sumiennie popierali projekt Lyncha, Żydowicza i Walczaka (o tym trzecim zapomniałam). Dopiero pani Zdanowska go odrzuciła.
A przepraszam, o jaką konkretnie nieruchomość w Łodzi chodzi ? I co konkretnie Lynch chciał tam urządzić ?
Ta afera z EC1 była w 2010 roku, a teraz wchodząc na stronę projektu nie mogę znaleźć informacji że część wschodnia (kultura) nie zostaje zbudowana.