Żaden błąd- zagrał. Świetnie to pamiętam, bo oglądałem to w czasach dzieciństwa na niemieckiej RTL właśnie ze względu na na Pleasence'a i Johna Carradine'a, który, jeśli mnie pamięć nie myli, pokazał się dopiero pod koniec filmu, na wózku inwalidzkim i to tylko na kilka sekund- byłem bardzo rozczarowany. Mały, korpulentny doktorek w żeńskim internacie, z włosami zrobionymi w tupecik i w okularach w okrągłych oprawkach; bojaźliwy i wiecznie podglądający dziewczęta- tak zapamiętałem Pleasence'a z tego filmu.
Żeby nie było żadnych wątpliwości, można sprawdzić:
http://www.youtube.com/watch?v=CiDSUkyv_0k
Natomiast w tym samym roku powstał inny film pod tytułem, zrobiony dla telewizji, z Timem Mathesonem i William Athertonem, gdzie Pleasence oczywiście nie zagrał.
Przepraszam za tę sentymentalną wstawkę, ale kochałem tego aktora (i Carradine'a też).
Był błąd, bo z tego co pamiętam w jego filmografię były wpisane oba te filmy, teraz już tu nie ma filmu Darabonta. Polskie tytuły to odpowiednio Pogrzebani żywcem i Pogrzebany żywcem. Oba filmy oglądałem, więc dlatego to napisałem :)