Zagrała w kilku filmach w tym większości był "Harry Potter" i to pozwala na zajęcie tak dobrego miejsca ?
jakoś nie widzę żeby grała genialne. Śliczna jest i to bardzo oraz seksowna tego jej nie można odmówić,ale nie gra na tyle
dobrze by być tak wysoko.
Ten ranking to nie wyznacznik umiejętności aktorskich, lecz popularności. W innym razie to jakaś połowa aktorek powinna z niego wylecieć. Przykładowo Glenn Close krąży w okolicach 100-tnego miejsca a taka Emma jest na 38...
Trzeba jednak przyznać, ze da się ja oglądać. W każdym filmie wyróżnia się na tle innych aktorów i właściwie, wszędzie gdzie zagra jest na plus.
To może wyjmij penisa z ręki i dopiero wtedy ją oceń.... i gwarantuje tobie, że wtedy, jej gra aktorska nie wyda ci się jak to powiedziałeś "Na plus w każdym filmie" zanim się spuścisz, dodam że parafrazowałem. .
Haha, dobry pocisk :D
Ale to prawda. Znaczy ten kawałek z "Na plus w każdym filmie". W "Charlie" kompletnie mnie nie przekonała. Szczególnie sceny, w których zwierza się ze swojej straszliwej przeszłości. Ona to opowiadała, jakby streszczała jakiś program telewizyjny. W "Noe" też nie dostrzegłam jakiś plusów. Wiecznie i ta sama cierpiętnicza mina, a jednocześnie chciała "ukraść" ten film dla siebie. Żałosny zabieg. W Bling Ring zagrała akurat na poziomie i chyba tylko do takich ról pasuje.
fani Pottera głosują. Aktorką jest bardzo średnią, uroda, cóż.. kwestia czyjegoś gustu. Dla mnie jest przeciętna. .
Cóż, ten ranking nie jest rankingiem umiejętności, czy nagród, tylko jak ktoś wcześniej napisał, popularności... Na pewno nie osiągnie tyle co wiele aktorek znajdujących się niżej w rankingu, nie mówiąc już o pierwszej 10-ce.
Na przykład w rankingu aktorów, jak dla mnie miejsca są bardziej zasłużone, zamieniłabym tylko miejscami Leonardo DiCaprio z Martinem Freeman'em.
Otóż to, popularność góruje, nie talent.
Ja bym McKellena zamieniła z Nicholsonem, ale widać Gandalf okazał się lepszy.
Aha krytykujesz widzę McKellena, bo co bo jest gejem? no i znowu udowadniasz po raz kolejny że nici wiesz o aktorstwie...
Ty to sugerujesz, ja nigdzie nic na ten temat nie napisałam. Gej czy nie gej, ja patrzę właśnie na to, kto jak gra, nie jak wygląda, czy z kim sypia.
A Nicholsona po prostu uwielbiam, cóż zrobić.