Znam Ewelinę. Obracała się w trudnym środowisku (coś a la Cześć Tereska). Na pewno to
była przygoda dla niej samej. Poznała inny świat - świat filmu. trochę się z tym obnosiła, ale co
tam. Nie wiem, jak to doświadczenie wpłynęło na nią, ale mam nadzieję, że jak najlepiej i
udało jej się skończyć szkołę