Oglądałem Suits na żywo, wcześniej widziałem ją w Firefly, ale wtedy tylko zwróciła uwagę. Ostatnio patrzę na nowe sezony i jest mi smutno, jak bardzo stoczył się ten serial bez niej. Jessica Pearson w jej wydaniu jest ideałem, tak samo zresztą jak Alicia Florrick w Good Wife. Nie miałem nigdy kobiety prawniczki, ale ten obraz siły, który tworzą jest powyżej wszystkiego, co widziałem w filmie i telewizji. Teraz zacząłem oglądać od nowa (bo złoty wiek serialu się skończył i jakość idzie w dół) i zachwycam się nią w każdym odcinku. Najpiękniejsza.