Znakomity występ w "Lekcji zła". Jego bohater jest magnetyczny, diabolicznie przebiegły i nie obawia się nawiązać bliższych stosunków z uczennicą. Czarujący psychopata. Świetna rola.
Nie obawia się nawiązać bliższych stosunków z uczennicą? Nie pamiętam dobrze, ale ona była mu chyba do czegoś potrzebna. Gdyby nie to, pewnie by nią sobie głowy nie zawracał. Zresztą miał na tyle nierówno pod sufitem, że romansem z nieletnią by się nie przejmował.
Czarujący psychopata - trafne określenie. :)
Dzięki, wiem , że trafiłem w sedno ;)
Nie dostrzegam nic złego w romansie z nieletnią, jeżeli wszystko toczy się w sposób zgodny z poszanowaniem drugiej osoby. Moja droga, czasy się zmieniają :) Mamy XXI wiek. Jeżeli 16-latka i 28-letni mężczyzna zakochają się w sobie, to, daj im Panie Boże długie i szczęśliwe życie.
Oczywiście w filmie on ją sprofanował, wydobył potrzebne informacje, ale już nie pamiętam o co chodziło...
Ok. W twojej pierwszej wypowiedzi "nie obawia się nawiązać bliższych stosunków z uczennicą", zrozumiałam mylnie jako, nie obawia się bliższych stosunków z nieletnią, a chodziło raczej o niestosowność takiej relacji pomiędzy nauczycielem a uczennicą? Tak to teraz rozumiem. Nie zmienia to faktu, że takimi błahostkami by się nie przejmował.
Jeszcze dodam swoje trzy grosze 16 i 28 lat to nie taka duża różnica wieku i akurat w tym przykładzie nie widzę nic niestosownego.
Tak chodziło o ten rodzaj relacji między nauczycielem i uczennicą. Chyba troszeczkę przestraszył się, gdy jeden z uczniów zauważył jego pocałunek z tą uczennicą. Później już całkowicie przestał się martwić tym, co ludzie powiedzą ;)
"Jeszcze dodam swoje trzy grosze 16 i 28 lat to nie taka duża różnica wieku i akurat w tym przykładzie nie widzę nic niestosownego."
Cieszy mnie to :)
A tak w ogóle Ito, to fajny aktor, tylko na Filmwebie go nie lubią ;))) Spotykam wyłącznie osoby dla których jest psycholem, a wszystko przez rolę w "Lekcji zła" :P