powrót do forum osoby Iker Casillas 
Długo się zastanawiano czy Casillas po odejściu Raula umiejętnie wypełni obowiązki kapitana i tym samym opiekuna reszty piłkarzy Realu. Wydaje się, że teraz to Casillas może się martwić kto zostałby spadkobiercą opaski kapitana gdyby jego w klubie zabrakło. Piłkarz, który jest w idealnym wieku dla bramkarza do zdobywania sukcesów...tylko z tym, że Iker zdobył już wszystko. Powiem szczerze, że jestem pełen podziwu dla niego skąd on jeszcze czerpie motywację do gry.
Wydaje mi się, że Hiszpanie tak mają. Nie wszyscy, ale większość. Myślę, że jego motywacja wynika z tego ,iż pragnie on przypomnieć wszystkim za co tak naprawdę kochało się Real. Zaczynał u boku takich gwiazd jak Raul (<3), Morientes, Figo, Zidane, Beckham... Myślę, że on nadal ma w sercu TĄ drużynę. Czasy się zmieniają a on pozostaje taki sam. Niezwyciężony...
Dziś został ojcem więc myślę, że to też popchnie go do robienia wielkich rzeczy! :)
Dla mnie Casillas nie jest prawdziwym madridistą i już wolałbym aby to Ramos był pierwszym kapitanem. W czasie kadencji Mourinho, Iker zamiast skupić się na klubie gdzie były ciężkie czasy i waśnie , to wolał toczyć wojenkę z Mourinho. A i forma sportowa Casillasa pozostawia wiele do życzenia. Z kolei Raul bez wątpienia był i jest (w pamięci) symbolem Realu, choć kiedyś Jerzy Dudek, który z nim grał powiedział o nim ciekawe słowa. Mówił, że gdy Real wygrywał mecze a Raul nie strzelał w nich bramki to chodził przygnębiony, ale gdy Real przegrał mecz ale Raul trafił w nim do siatki to jego nastrój był o wiele lepszy.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
