Pamietam za bylem zakochany w pani Izie gdy bylem jeszcze mlodym pisklakiem. Ta wspaniala artystka o nieprawdopodobnie duzym talencie aktorskim pociaga mnie do dzisiejszego dnia. Uczucie milosci dawno mi przeszlo ale gdyby przyszla do mnie z bukietem i mi sie oswiadczyla to na pewno bym nie odmowil. Oczywiscie pani Izabeli bo Monika Ross jest szurnieta.