efron jest bardziej chłopięcy

Leto jest przystojniejszy :>

obaj nie w moim typie. ale może masz rację

Dla mnie w ogóle słabe porównanie, bo Leto jest nieziemsko cudowny, a ten Efron, moim zdaniem, tragiczny.

efron jest taki ... "dziewczęcy"

Ale w czym Efron tragiczny? Bo chyba nie w wyglądzie? Swoją drogą, są bardzo podobni do siebie z Leto...

Owszem, z całą pewnością w wyglądzie. Jest to moim zdaniem dno jeśli chodzi o "urodę". Ale to tylko moje zdanie.

Dziwne, relatywnie są bardzo do siebie podobni...Pomyślałabym nawet że Leto mógłby być ojcem Efrona, jeśli wcześnie zaczynał;P To że Leto nosi brodę to nic nie znaczy, zgoli się to wypisz wymaluj Efron wersja starsza.

Napisałam wyżej, co sądzę o Leto. Rzecz w tym, że ja nie dostrzegam tego podobieństwa. Są to dla mnie zupełnie inne typy i nigdy nie pomyślałabym nawet, by ich porównywać. Przede wszystkim Zaca nie odbieram w ogóle w kategorii mężczyzn, co najwyżej chłopców, a mnie chłopcy nie interesują już od lat. To zasadnicza różnica. Ale naprawdę uważam, że jest to ogólnie temat sam w sobie skrajnie nudny. Wyraziłam swoje zdanie, ale nie chciałabym się tu jakoś więcej udzielać, zagłębiać w dyskusję, bo są to po prostu sprawy mało dla mnie ciekawe. Mam nadzieję, że to rozumiesz. ;) Pozdrawiam i miłego dnia.;)

Luz, chociaż zachodzę w głowę jak to możliwe żeby nie dostrzegać podobieństwa pomiędzy nimi na poziomie fizycznym...nawet nie trzeba się specjalnie przyglądać. Ale cóż, jak ktoś się uprze to ani rusz;) I może potrzebny jest dystans, bo ja nie przepadam obecnie za żadnym. Kiedyś bardzo lubiłam Leto, teraz już mniej i ani mnie nie interesuje specjalnie, poza tym koncertem na Ukrainie, to mi się akurat spodobało;)
Też pozdrawiam:)

Także nie rozumiem określeń typu: "Leto cudowny, Efron "tragiczny"...wybacz. Czyżby podwójny standard estetyczny?;P

Chcesz mi powiedzieć, że nie rozumiesz najprostszych rzeczy? Jak mam Ci to wytłumaczyć dokładniej? Jest właśnie tak, jak napisałam. Słowo w słowo. Leto uważam za cudnego, a Efrona za kompletnie beznadziejnego tak samo jak Ty możesz za beznadziejnego uważać np swojego sąsiada. Dalej czegoś nie rozumiesz? Możesz wytłumaczyć co rozumiesz przez "podwójny standard estetyczny"?

Proste, nie proste, wszystko względne. Na moje to zwyczajnie się "uwzięłaś" na Efrona, przez co nawet na wygląd nie spojrzysz z dystansem...Ale tak się robi najczęściej, niestety.
"podwójny standard estetyczny"? Już wyjaśniam.
To że relatywnie obaj są do siebie podobni,
http://1.fwcdn.pl/ph/07/62/180762/443952_1.1.jpg - (jak on nie jest podobny tu do Zaca no to sorry)
a Ty jednego uważasz za tragicznego drugiego za cudownego fizycznie.Oczywiście to nie jest tak absurdalne jakbyś stwierdziła: "Mroczek nr. 1 ( zapomniałam jak im na imię) jest paskudny, a Mroczek nr. 2 ładniutki" - ale coś jest na rzeczy...
Zresztą nieważne, widzę że nie pasuje Ci rozmowa, także chyba damy sobie spokój.

Nie no, spoko. Ja nie należę do osób konfliktowych, które by zmierzały do kłótni. Nie uwzięłam się na nikogo. To wszystko to tylko różnice między ludźmi. Każdy ma inne oko i inny gust. Ja Efrona właściwie nie znam. Nie wiem czy w ogóle coś z Nim oglądałam (chyba nie), ale wiem jak wygląda i nigdy mnie nie interesował. Generalnie coś takiego:
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQLa9eXdHwzCn2FZwrzNEC7Iv09NkhQEIMbiYp_Y 9i9yKCX_cbunQ
po prostu nie jest w moim stylu. To u mnie naprawdę wywołuje śmiech, chociaż wiem, że u tak wielu dziewcząt szczególnie młodych, wywołuje zachwyt. Mnie to nie rusza i tyle. Nie działa na mnie kompletnie ten typ urody. Teraz jak się przypatrzyłam, to może rzeczywiście jakieś podobieństwo jest, ale dla mnie nadal zasadnicza różnica polega na tym, że w Efronie widzę chłopca i nawet jak sobie zmieni fryzurę, to nic się nie zmienia. Leto jest dla mnie bardziej męski i taki powiedziałabym "z charakterkiem", dlatego są to dla mnie zupełnie inne typy i jeden mi się bardzo podoba, a drugi kompletnie mnie nie interesuje.
W sumie nie że mi jakoś specjalnie nie pasuje. Po prostu robię teraz coś innego, a z doświadczenia wiem, że z takich rozmów rzadko coś wynika. Ja jestem za tym żeby wyrazić swoje zdanie, ale nie dyskutować głębiej, bo jeśli chodzi o gusta (szczególnie o kwestie wyglądu), to nie da się dojść do porozumienia.
Ja nie sądziłam, że to może wywołać zdumienie. Gdyby nie ten temat, to naprawdę nawet bym nie widziała, że ludzie uważają ich za podobnych. Po prostu nie brałam nigdy czegoś takiego pod uwagę. Ja tylko wiem, że kiedyś dawno jak jeszcze mało się orientowałam w gwiazdach i gwiazdeczkach, to Leto mi się mylił z Jake'em Gyllenhaalem, chyba dlatego, że mają obaj duże oczy, ale to myliłam w czasach kiedy naprawdę byłam bardzo zielona jeszcze. Natomiast o tym Efronie nigdy bym nie pomyślała. O Efronie, który w sumie jest dla mnie tylko twarzą i nazwiskiem, bo nic o tym kolesiu tak naprawdę nie wiem i nie czuję potrzeby zaznajomienia się z Jego twórczością na dzień dzisiejszy. Powtórzę: nie ma się co dziwić. Ludzie są różni. Na pewno nie jestem jedyną osobą na świecie, której podoba się Leto a nie podoba się Efron. ;)
Mroczkowie to chyba Rafał i Marcin, ale głowy nie dam.

Ale Efron tak wyglądał chyba z 8 lat temu;)
Teraz to się prezentuje raczej tak, ale też głowy nie dam czy bardzo aktualne:
http://images.thehollywoodgossip.com/iu/v1379499537/video/zac-efron-cocaine-addi ct.jpg
http://3.bp.blogspot.com/-3pvFWDANozQ/UWA3x73HtUI/AAAAAAAAVBA/K8P7-M4Z7z4/s1600/ iu.jpeg
Wiesz, żeby nie było nieporozumień, nie jestem żadna fanką Efrona, po obejrzeniu HajSkulów sama miałam ochotę wymiotować oraz objawy alergiczne na gościa, ale tak się składa że później obejrzałam parę innych filmów z jego udziałem i imo nie wypadł tam wcale najgorzej. A hejt czy też niechęć obserwuję jest na niego nadal wielki. I nie mówię czy mam pretensje konkretnie do Ciebie,, tak po prostu jest, jednych się lubi drugich nie. Zauważyłam schemat, że ludzie albo właśnie nie obejrzeli nic z Efronem, albo skończyli na HajSkulu ale opinię podtrzymują chociaż gościu już nie jest chłoposzkiem z 2006r i wrzeszczą dnooo!. Tylko trooszkę to nie fair, wiadomo, życie w ogóle jest nie fair;) że się robi z niego łosia na wyrost.
Nevermind. I to rozumiem że Leto Ci się podoba, Efron nie. Chodziło mi jedynie o tą fizyczność;) Bo ja też tak mam że chociaż ktoś tam jest przystojny czy nawet bardzo to jednak żadnego jarania u mnie tą osobą nie ma. Ale to że nie trawię Biebera, tego że jest mega "gfiazdom" muzyki pop, jego całego fenomenu i wkurza mnie całym sobą nie sprawi że powiem że to brzydal;) Bo relatywnie nie jest brzydal.
Dobra, już kończę mam nadzieję że nie jest Ci jakoś przykro że trochę naskoczyłam na Ciebie, taka już ze mnie złośliwa małpa bywa;)

Nie naskoczyłaś. ;) Dlatego ja nie oceniam tego jak gra, bo nie oglądałam z Nim nic, ale oceniam jedynie urodę. No, mi się dalej nie podoba nawet i na tym bardziej aktualnym. Może ewentualnie oczy ma fajne, ale całości mówię "nie". Za bardzo przeidealizowany, a ideały są nudne i nie zostawiają miejsca dla wyobraźni. Ja jestem fanką nietypowej i "nie-oczywistej" urody. I Bieber też jest moim zdaniem beznadziejny, nawet jeszcze bardziej, ale to już w ogóle nawet jest nie do komentowania, bo jego to musiałabym chyba rozpatrywać w kategorii dzieci. ;)

XDD

leto źle wygląda od kiedy ma włosy al'a edyta górniak

tu się zgodzę, ale myślę, że ma dość bycia cenionym przez wiele osób tylko za wygląd dlatego robi wszystko, żeby wyglądać jak najgorzej :p

fakt. nie ocenia się aktora po wyglądzie, ale on za bardzo zaufał swoim specom od wizerunku...

wątpię, żeby takich miał ;p to jest jared, on wszystko robi po swojemu, lubi wyglądać dziwnie, nieładnie i tak dalej. Ja jestem w szoku, że w ogóle na te wszystkie rozdania nagród założył garnitury, u niego to rzadkość

ktoś mu te loczki kręci

albo fale...

wątpie :P raczej naturalnie mu się końcówki podkecaja, to normalne

Na Oskary zgadał się z Matthew, aby wyglądali podobnie. Założyli białe marynarki, tylko muchy mieli inne :)

ale efron też ost. wygląda pacynkowato :)

jared ostatnio wyglada bardziej lalusiowato niz zac

Właśnie nie, wygląda teraz jak jakiś jaskiniowiec czasami

jaskiniowcy nie maja tak wypielegnowanych buziek i wloskow

plis, ma tylko na galach, jak wyłazi sam to czasami ma takie tłuste, że szkoda patrzeć, a cerę zawsze żaret miał ładną, jak cała Leto rodzinka z resztą :v

Dokładnie... zresztą on sam kiedyś mówił, cytuje : " Dla nas takie rzeczy jak makijaż są tylko dla sceny. Nie siedzę tu teraz ze szminką na ustach, eyelinerem na powiekach albo nawet w staniku. "

Można w necie znalezc wiele jego fot, gdzie ani nawet schludnie nie jest ubrany ani ' umalowany ' .....

nie sledze tak szczegolowo jego kariery. kiedy go widze, zawsze jest wypielegnowany
dlatego z tym mi sie koajrzy

czytam to co piszecie i nie wierze.. Jak można Jareda porównać z Efronem? Koleś mega utalentowany, nie dość że aktor wszechstronny to i wspaniały artysta muzyczny. Zobaczyliście kilka jego fotek na pudelku czy innym syfie i na tym sie opieracie. Pójdźcie na koncert, obejrzyjcie kilka filmów i wtedy sie wypowiadajcie. Bo jedyne co potraficie skomentować to jego włosy... I liczę na to że w tym roku dostanie Oscara. Po mistrzowsku zagrał postać Rayona

Bardzo mądra wypowiedź, podpisuję się pod nią obiema rękami.

Zagrał postać Rayon, nie Rayona -.-'

Przecież jest napisane, że wygląda jak Efron tylko, że jest bardziej utalentowany, więc czego ty się czepiasz?
http://www.filmweb.pl/person/Jared+Leto-2803#picture-43
http://www.filmweb.pl/person/Zac+Efron-273057#picture-23

Zobacz i powiedz mi kur.wa, że oni nie są podobni.

hahahah!!!!! dobre....pozdrawiam

Hmm?

Tak, też widzę to podobieństwo. Oczywiście aktorsko Jared Leto jest kilka klas wyżej, ale wizualnie są jak bracia :)

No i jest ktoś kto nie boi się tego powiedzieć:))

efron to marny aktor, znany z jakiegos high school musical czy innego jakiegos tam gówna. Leto jest dużo lepszym aktorem, nie ma żadnego porownania

Jak Jared to robi, że wygląda na dwudziestolatka, wie ktoś?
Na zdjęciach z Oscarów wyglada świeżo, choć nie widać po nim stosowania botoksu jak u jego brata (Cat face).
Jaret ma 42 lata. Szok. Ten aktor, który się zaćpał wyglądał przy nim na jego dziadka, a byli w prawie tym samym wieku.

Jared jest weganem. nie pali nie pije, nie ćpa, prowadzi zdrowy i aktywny tryb życia.

Dzieki za odpowiedz. Plus dobre geny po mamie. Na Oscarach mamuśka wygladała całkiem młodo, a zdaje się, że jest po sześdziesiątce.
Jared Leto mnie fascynuję, a po jego naprawde mądrej i głębokiej przemowie nabrałam do niego jeszcze wiekszego szacunku. Świetny gość!

bardzo sympatyczny i miły gość :)

Na mnie wrażenie podczas Oskarów zrobiła mama Jareda, która wyglądała jak nastolatka. Jak ją zobaczyłam to myślałam, że to jego dziewczyna. Wyglądała 10 razy lepiej od niektórych młodych aktorek :)

Tak ze 100 razy bardziej.

Najlepiej wyglądał w krótkich włosach. Tak jak w teledysku "Hurricane" albo "Closer to the edge" :)

Co mnie obchodzi jak wyglądał. Mówiłem o umiejętnościach aktorskich, dla mnie to on nawet może wyglądać jak żul spod śmietnika.

To miała być odp na komentarz asia_92_12 odnosnie jej wypowiedzi na temat wygladu