powrót do forum osoby Jerzy Kamas 
Początkowo myślałam,że nie nadaje się na Wokulskiego,ale po obejrzeniu.....serialu z 1977 po prostu mnie zatkało.Ten głos,postawa i dostojność coś niesamowitego.Wielki szacunek dla niego,że tak potrafił oddać charakter tej postaci jednej z moich ulubionych zresztą.
Zgadzam się. Pan Mariusz Dmochowski dobrze zagrał Wokulskiego w wersji z 1968 r, ale jednak pan Kamas... stworzył w serialu z 1977 r. po prostu cudowną kreacją postaci z powieści Prusa. Nie ma co gadać. Jeśli "Lalka", to tylko ta wersja z 1977 r. A jeśli Wokulski, to tylko pan Jerzy Kamas. Wielka szkoda, że w sumie nigdy więcej nie dali mu tak dobrej roli jak ta. A ten majestatyczny głos.... Wspaniały.
rzeczywiście głos miał wyjątkowy - ale dla mnie nie majestatyczny a bardzo ciepły, opiekuńczy jak gruby ciepły koc :)
W sumie racja, choć w "LALCE" wiele jego wypowiedzi dzięki temu głosowi jest naprawdę majestatycznych i budzących szacunek. Ale zgadzam się, że był to głos opiekuńczy i ciepły. Dlatego pasował do roli Bagheery w dubbingu do bajki "KSIĘGA DŻUNGLI" Disneya. Uwielbiam go słuchać :)
Ja tez :) a co do "Lalki" to szkoda, że do tej pory nikt sie nie wziął do oczyszczenia kopii filmu - jest już bardzo zniszczona - marzy mi sie obejrzenie jej w super jakości
Widzę, że na temat "LALKI" mamy dokładnie takie samo zdanie, co mnie cieszy. Nie będę ukrywał, kocham ten serial i bardzo chętnie bym go obejrzał w wersji HD czy jak to się tam nazywa. Tak czy siak oczyszczona cyfrowo wersja tego serialu... To by było coś. Przykładowo "RODZINA POŁANIECKICH" jest tylko rok młodsza, a mimo to ma już piękną kopię. Coś mi mówi, że tutaj musiał ktoś wyczyścić ją cyfrowo. I dobrze. Ale jakoś "LALKI", jednego z najpiękniejszych polskich seriali jest traktowany po macoszemu. Ostatnio często go puszczają w telewizji, ale żeby tak wyczyścić, to nikt się nie kwapi. A ja tak kocham ten serial, że posługując się DVD z nagrywarką zmontowałem z fragmentów serialu jeden, 4-godzinny film podzielony na dwie części. Wielka szkoda, że nie mam sprzętu, aby go przerobić na format avi lub mp4 i potem wrzucić do internetu.
A tak z innej beczki uwielbiam Kamasa w filmie "OSTATNIA MISJA". Niby drugoplanowa rola, ale w sam raz dla niego. Pasował do niej idealnie. I jeszcze super był w Teatrze Telewizji "IGRASZKI Z DIABŁEM" :)
Od kilku dni wersja po rekonstrukcji cyfrowej jest już dostępna w serwisie vod.pl. Jak dla mnie jakość jest rewelacyjna i cudownie się to ogląda...
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
