mimo że zmarł, to ja nadal mam jego autograf który otrzymałam w grudniu 2013 roku listownie, Pan Jerzy napisał mi piękną dedykację że pozdrawia i dziękuje za miły list. Śpieszmy się kochać aktorów, piosenkarzy, piosenkarki tak szybko bo odchodzą.

Ja również. Na wieść o jego śmierci płakałam cały wieczór...

Aktor pełną gębą. Doceniam jego dorobek teatralny. Cóż to byłby za Teatr Telewizji bez niego. A następców niewielu.

ja tez, :)) po raz kolejny obejrzałam sobie Lalkę, i odzyły te wszystkie ciepłe uczucia, które pamiętam jeszcze z dzieciństwa- uwielbiałam go mając lat 12 i nic sie nie zmienio do dziś. Wielki smutek , ze Go juz nie ma, tak zreszta jak Izabeli, Rzeckiego, barona Krzeszowskiego....