Ja staram się nie zwracać uwagi na to całe halo wokół Deppa. Całe szczęście, ze to aktor, który z całej siły broni się przed wepchnięiem go w komerche, zrobieniem z niego słodkiego głupka z plakatów, które nastolatki wieszają nad łóżkiem. A jeszcze do niedawna było: "Depp? A kto to?". Ech...
Pozdrawiam

Te szalone fanki chyba nie powinny wpływać na Twoją opinię... to, że wiele nastolatek uważa że go kocha itp nie zmienia faktu, że Depp jest genialnym aktorem.

Wiesz to troche dziwne, ze reagujesz na to w ten sposob. Czy przez te fanki Jo stal sie gorszym aktorem? To smieszne. Moze poprostu nie czytaj tego co tu niektorzy wypisuja? Lepiej na tym wyjdziesz.

Bo niektórzy patrzą tylko na wygląd i nie szanują go jako aktora z wielkim talentem. Tak to bywa jak jakaś gorąca trzynastka "zakocha się" w tak przystojnym aktorze i twierdzi, że bez niego żyć nie może. To normalnego. Niedługo im przejdzie (jak się na Orlanda przeżucą :P).

Racja Racja , niektórzy przesadzają z miłością do niego albo z nienawiścią :| No ale nie zapominajmy o tym że to dzięki fanom istnieją aktorzy piosenkarki itp.itd

hmm no wreszcie sie ktos znalazl kto nie mowi, jaki to depp jest piekny. Ja tez probowalam im to wytlumaczyc ale jakos mnie sie wtedy besztalo :] No ale coz... jego tanie i zalosne fanki to chyba zawsze beda... Szczegolnie na filmwebie...one by sie daly zabic dla niego..co za ironia. No niestety spoleczenstwo spada na psy, teraz dla prawie wszystkich liczy sie tylko wyglad a nikt juz nie patrzy na talent(z tym ze depp to w ogole ani nie ma talentu ani wygladu)

Hmm...wiesz to jet twoje zdanie :P Moim zdaniem ma to i to , a czy ktoś tu powiedział że chce sie dla niego zabić ?? :| Bo jakoś tego nie widziałam :/ I już nie przesadzaj że wszyskie dziewczyny które piszą na tym forum są zakochane do głębi w Johnnym , ja lubię Johnnego poprostu mam wielu ulubionych aktorów, a co do kochania to wole mojego chłopaka od niego :]

Zastanów się, co piszesz :|. To logiczne, że każdy lepszy, sławniejszy człowiek ma fanów. I wśród nich zawsze znajdą się ci "szaleni" i przesadni. Nie tylko depp ma te "szalone" fanki. Ma je też Bloom, Hartnett (tak to się pisze?), czy nawet Wiśniewski.

moze wolisz jakze ''utalentowanego, pieknego , najlepszego na swiecie, lepszego nawet od ala pacino czy deniro'' keanu reevsa??
heh..

wkurzaja mnie wypowiedzi osob, ktore mowia ze naprawde dobry aktor nie ma w ogole talentu.. czyzby zazdrosc? wygorowane ambicje? niedostepna przygoda? niespelnione marzenia? sama nie wiem.. ale mi was szkoda jak czytam te bzdury.... wg wiekszosci tutaj to dzis najlepszym aktorem jest Orlando Bloom. tylko pytanie, pod jakim wzgledem??

No wiesz każdy ma swojego idola :P Ja osobiście nie mam jakiejś obsesji na jego punkcie, ale cenię go za jego talent aktorski. Przystojny również jest prawda ;) Ale wiadomo, że nie będę marzyła o nim, bo po1.jest nie osiągalny po2. za stary dla mnie :P po3.ma żonę i dwojke dzieci. Fakt chciałabym go kiedyś spotkać, dostać autograf, czy zamienić pare słów, ale to wszytsko :P Jak narazie wystarcza mio to, że moge oglądac filmy z jego udziałem =)

A ja go lubię jako aktora, wygląda nie ma tu większego znaczenia. Nie uważam, że go kocham, bo jak można kochac kogoś, kogo widzi się tylko na ekranie, a tak w ogóle się go nie zna. Jak ktoś już tu wspominał, każdy aktor ma jakieś "rozhisteryzowane" fanki:] I nic tego nie zmieni, czuby zawsze się zdarzają...

Skoro fani moga decydować o czyjejś opini na temat danej osoby ...
A zresztą - nie wiem jak was, ale ostatni raz odpisuje na taki wpis. Bo gówno mnie obchodzi, że ktos komus cos obrzydził. Proponuję zwierzyć się przyjaciółce/matce/chłopakowi, a nie rozpisywac się na forum.

do abcd cos tammm
moze wolisz jakze ''utalentowanego, pieknego , najlepszego na swiecie, lepszego nawet od ala pacino czy deniro'' keanu reevsa??
heh..

wkurzaja mnie wypowiedzi osob, ktore mowia ze naprawde dobry aktor nie ma w ogole talentu.. czyzby zazdrosc? wygorowane ambicje? niedostepna przygoda? niespelnione marzenia? sama nie wiem.. ale mi was szkoda jak czytam te bzdury.... wg wiekszosci tutaj to dzis najlepszym aktorem jest Orlando Bloom. tylko pytanie, pod jakim wzgledem??

a jak powiem ze lubie Orlando to mnie zabijecie? licze ze nie i powiem a raczej napisze wiecej otoz wyobrazcie sobie ze wlasnie ten znienawidzony Bloom skonczyl wyzsza szkole akorska (Drama costam costam nie chce mi sie sprawdzac wybaczcie) co naprawde nie licznym aktorom sie zdarza zazwyczaj zostaja nimi z przypadku i pozniej sie narzeka ze Hollywood schodzi na psy a poza tym dostal sie tam ze stypendium co znaczy ze czyms sie w koncu musial wyrozniac a poza tym byc moze ogladalibysmy go w co drugim brytyjskim serialu gdyby nie to ze zrezygnowal z wiekszosci propozycji na rzecz grania w teatrze kto jak kto ale aktor ktory gral w wielu ambitnych sztukach teatralnych jest dla mnie zawsze kims
*for your consideration

jesteś prymitywnym stworzeniem i nie będę się tłumaczyć poprostu zastanów się czasem nad tym co piszesz

Jakaś dziwna jestes. Wystarczy kilka głupich wpisów i juz Deppa nie lubisz??

Rashida, zupełnie cię nie rozumiem.
Z powodu pseudofanek przestać lubić aktora? Wybacz, ale w takim razie "normalną" fanką Deppa chyba nigdy nie byłaś. Jak kilka osób już napisało "zakochane do szaleństwa" trzynastki zawsze będą, ale żeby się nimi przejmować? Niech sobie piszą o tym, jak to kochają Johnnego, zabiją Vanessę i będą z nim żyć długo i szczęśliwie. Komu to szkodzi? Taka Deppomania góra rok po "Piratach" minie, ponieważ te dziewczątka lubią go tylko za rolę Sparrowa, poważniejsze i lepsze filmy mając w d****.
Ale wśród takich panienek czasem też trafiają się "prawdziwe" fanki. Ja na przykład zauważyłam Deppa właśnie po I części "Piratów" i trwa to do dziś. Od tego czasu widziałam sporo filmów, w których nie zawsze wygląda świetnie np. "Rozpustnik" czy "Las Vegas Parano". Nie przeczę, jego wygląd na pewno gra rolę, ale niekoniecznie najważniejszą. Z ładną buzią i kompletnie bez talentu niczego by nie osiągnął. A najbardziej lubię chyba jego głos, to jak niesamowicie jest zmienny (porównaj choćby "Charliego" i "Piratów").
Marzyć każdy może, nawet jeśli są to marzenia beznadziejne i niemożliwe do spełnienia. Pomijając taki szczegół jak różnica wieku (26 lat) i nawet to, że jest jednym z najbardziej znanych aktorów, ma żonę, z którą jest szczęśliwy i dwójkę dzieci. Nie wszystko trzeba traktować poważnie, wiele wypowiedzi jest pisanych pół żartem - pół serio (typu: zarąbać Vanessę siekierą ;P ). I nawet "prawdziwa" fanka pisze czasami podobne rzeczy, bo jak już napisałam, pomarzyć zawsze można.
Wydaje mi się, że bierzesz po prostu siebie zbyt poważnie

Ja też zauważyłam Deppa po 1 Piratów, ale lubię go nie tylko za rolę Jacka Sparrowa i nie mam poważniejszych filmów gdzieś...
Na razie widziałam niewiele filmów z jego udziałem ("Jeździec bez głowy", "Charlie i fabryka czekolady", "Na żywo", "Sekretne okno") i bardzo chciałabym obejrzeć np. "Marzyciela", czy "Edwarda Nożycorękiego". Prawda - przystojny jest (chociaż chyba nie powinnam wypowiadać się na ten temat jako trzynastolatka;)
Mam koleżankę, która też go lubi - niestety tylko za rolę w Piratach...
Fajnie jest sobie czasami pomarzyć, jak by wyglądało życie z Deppem, ale niech już sobie szczęśliwie żyje z Vanessą.
A plakat w pokoju mam;)

Hehe, też mnie takie "fanki" wnerwiają. Ale na pewno nie obrzydzą mi Deppa, bo to wspaniały aktor i nie jego wina, że nastolatki(nie twierdzę, że wszystkie) na jego widok się ślinią.
Ale na pewno to, co kobitki tu wypisują zniechęca mnie nieco do zaglądania na stronę Johnny'ego na FilmWebie.

Jako, że temat był rok temu to pewnie nie wiecie, że gadki tej Pani to czcze gadanie.
Proponuje się zapoznać z tematem tym, który mówi to samo, tylko, że o kim innym… http://www.filmweb.pl/Kolejny%2Baktor%2Bpo%2Bdzonim%2Bdipie%2Bkt%F3rego%2Brozchi steryzowane%2Bfanki%2Bmi%2Bobrzydzi%B3y%2B%2Btemat,Topic,id=324946 [www.filmweb.pl/Kolejny%...]

A na koniec zajrzyjcie tutaj http://www.filmweb.pl/on%2Bjest%2Bm%EA%BFczyzn%B1%2Bidealnym%2Btemat,Topic,id=34 1757 [www.filmweb.pl/on%2Bjes...]

Pozdro.
P.S Psychopatko ja wole Keanu, czy masz coś do dodania??

Hehe, dobre:-D A ja tam nawet odpowiedziałam.

"Hehe, dobre:-D A ja tam nawet odpowiedziałam. "
A no nawet :))))
Pozdrawiam :*

Ten ostatni link dał mi do myślenia. Ciekawe, ile właściwie Rashida ma lat. Bo jak dla mnie wygląda właśnie na pseudofankę, która próbuje udawać mądrzejszą niż jest :/

Ups, przepraszam, strasznie mi się te wątki rozmnożyły

no ja akurat go lubie, ale dlatego, ze jest swietnym aktorem i gra w swietnych filmach, nie za wyglad... musze przyznac, ze mnie tez wkurzaja dziewczyny, co mowia, ze sa jego fankami, a tak serio, to nawet nie wiedza, ze jest aktorem, mysla ze sie nazywa deep i wlepiaja slepia w jego zdjecie, mimo ze nie ogladaly zadnego filmu z jego udzialem... on gra w naprawde fajnych filmach...

Rashida po zobaczeniu tych linków które napisał użytkownik Szajba stwierdzam że to ty właśnie jesteś jedną z tych "rozchisteryzowanych (przeważnie nastoletnich) fanek" o których pisałaś. Nie rozumiem po co zaczynałaś ten temat?? Żeby ujśc za dorosłą i umiejętnie piszącą osobę?? Może po tym czasie sie zmieniłaś bo wkońcu tamten wpis o Bradzie był rok temu. Teraz nie będe oryginalna i napisze że: Nie można obrzydzic sobie aktora tylko przez głupie komentarze. Widocznie nigdy nie lubiłaś Deppa i dlatego jest teraz dla ciebie obojętny. Ja bardzo lubie Deppa i pozdrawiam jego prawdziwych fanów (i fanki) :*

Depp to gwiazda jednego sezonu ( akurat tego lata nazbierało sie kilka jego filmów w kinach ) , za kilka miechów mało kto bedzie tu pisal a nowym idolem bedzie Daniel " ciul " Radcliffe bez spodni

Rzeczywiscie bardzo dziwna z niej osoba, niby kocha Deppa a jednak nie no ale coz jak ma sie jakies problemy emocjonalne to juz tak bywa.Moim prywantym zdaniem Johnny jest bardzo przystojny ale przede wszystkim jest swientym aktorem i mimo to ze mial ciezkie dziecinstwo jest gwiazda i wlasnie on jest wzorem tego ze w zyciu moze sie udac i nie zawsze od poczatku do konca ma sie spieprzone zycie. Moje ulubine filmy z Johnnym to: Piraci... ; Edward... ;Marzyciel; Charlie i fabryka czekolady ; Jeżdziec bez głowy. Pzdrawiam wszystkich normalnych i mam nadzieje ze tacy juz pozostaniecie!

Pignon --)
Ty chyba żartujesz?! Gwiazda jednego sezonu? Od ilu lat Johnny jest jednym z najbardziej znanych aktorów Hollywood?
Ja sama jestem jego fanką już od kilku lat i nie sądzę, żeby inni jego fani mieli przestać zwracać na niego uwagę po kilku miesiącach, kiedy "Rozpustnik" i "Piraci" im się "przejedzą"

Nie no ktos tu przesadzil z gwiazda jednego sezonu.Kazdy zapewne slyszał o "E.Nozycorekim"... sprwdzcie sobie z ktorego roku jest ten film...

Przez to że fanki o nim marzą przestałaś go lubić? Każdy może marzyć. A poza tym... co ty masz do nastoletnich fanek? Założe się że ty sama masz 13 lat:PP

A ja mam 14... i nikt nie może mi zarzucić że jestem jakąś jego "głupią fanką" ehh...

ja pierwszy film jaki z nim obejrzałam to był From Hell :) (koledzy oglądali horrory i sobie go znaleźli ) ja obejżałam i "zakochałam" się nie w nim, a w jego dłoniach i tym jak gra. Wydaje się jakby każda z tych postaci była częścią jego. Denerwuje mnie tylko jak widze jak ktos obejrzał tylko piratów i już uważa się za super fana pierwszej ligii. Za nim stał się moim ulubionym aktorem, to minęło jeszcze trochę czasu, ale ja na pewno o nim nie śnię i nie marzę, bo ktoś by się na mnie obraził. Zresztą wolę dążyć do osiągalnego, a nie tak oddalonego :)

tak jak ja tylko nie kocham jego dłoni ale spk

No mimo że jestem nastotalką to cenię tego aktora nie za wygląd tylko za genialne role. W ''Żonie astronauty'' grał tak dobrze, że zapatrzyłam się w niego. Wcale nie twierdzę, ze nie mogę bez niego żyć i że kiedy nie dostanę od niego autografu to się powieszę na drzewie przed blokiem. Podziwiam, go na ekranie. Bo tylko Johnnego z ekrany znam!

heh...no tak ja mam tak samo z tym autografem...niby mój ulubiony aktor, ale jak bym go nigdy nie zobaczyła to nawet bym nie pomyślała o sznurku, mogłabym najwyżej skoczyć....z krawężnika xP

przeciez on nie ma zony!! johnny depp owszem jest zwiazany z paradis, ale nie sa malzenstwem. jestem jego fanka, owszem, ale oprocz jego urody cenie go za talent aktorski, jakiego bez watpienia mu nie brakuje. jest wpanialym, niezmanierowanym aktorem, ktory potrafi odnalezc sie w kazdej roli, romantycznego cygana, uzaleznionego policjanta i zabawnego, o watpliwej orientacji pirata. kazda jego rola podoba mi sie i uwielbiam filmy z johnnym, ktory nie gra w gniotach. sliczny, normalny i utalentowany aktor jakich niestety malo....

To chyba znowu jakas prowokacja..żal mi takich ludzi. Ktoś już tutaj wspomniał,że jakieś tam szalone fanki nie zmienią tego iż Depp jest bardzo dobrym i oryginalnym aktorem.I nie rozumiem dlaczego właśnie z tego powodu mówisz,że już go nie lubisz.Przecież jak się ceni aktora za jego role,charyzmę czy talent to bez znaczenia jest to co sądzą jakieś fanki zwracające jedynie uwagę na jego wygląd zewnętrzny.Sama jestem nastolatką,mam 16 lat ale cenię go przede wszystki za jego aktorstwo. On w każdej postaci,którą kreuje zostawia cząstkę samego siebie i to widać potem w kinie. Wczoraj obejrzałam Inside The Actors Studio właśnie z Deppem i on powiedział takie zdanie:Gdy już skończę pracę nad rolą,skończą się zdjęcia nie obchodzi mnie co będzie się dalej z nim działo.Ja włożyłem w daną rolę cząstkę siebie,wykreowałem ją i to dało mi satysfakcję.
To jest właśnie jego wyjątkowość i niezależność.Nieważne jakie będą z tego korzyści materialne,ważne,że ma satysfakcję z tego co robi.:)

Z tym sie zgadzam... Ja cenie Deppa za aktorstwo,nie przecze ze jest przystojny ale nie mam zwyczaju lubic kogos za wyglad.
Podziwiam go,ale nie jestem rozhisterywana 13 nastolatka ktora uwaza ze go kocha i nie wiadomo co:P masz racje:P czesciowo

Ja tylko powiem, że zgadam się z autorką.... No to tyle

Zgadzam się z tobą że w 80 % żadna z dziewczyn która o nim wzdycha go nie spodka. Ale myślę że on nie leci na kasę i że jak już by miał zdradzić to na pewno nie z taką 2 Paris. Więc z tamtym to mnie dobiłaś :P Bo już większe prawdopodobieństwo że taka Paris wygada wszystko prasie niż zakochana nastolatka :P

Szczerze mowiac sama sie teraz nie popisujesz.. skoro bardzo Go lubilas i cenilas jako aktora, to chyba powinnas nadal, to troche dziwne, ze na Twoje zdanie maja wplyw 'fanki' Johnny'ego.. :/

najlepsze jest to ze one nie wzdychaja do Deppa tylko do Deepa:D

Gdybyś byłą jego prawdziwą fanką to nic by ci go nie obrzydziło to dziwne że przestałaś go lubić tylko dlatego że ktoś za nim szaleje poprostu należy omijać takie fanki

Wiem że to już 2014 ale ja będę jego fanką na zawsze aż do śmierci . Zaden wpis mi go nie obrzydzi . mi nie potrzebne jest jakiś gówniany plakat lub cały zeszyt w jego rysunkach lub informacjach wycinanych z bravo ja po prostu wiem że jestem jego fanką i wiem o nim bardzo dużo . może i mam jego zdj na tapecie telefonu dlatego że go lubie i jeśli ktoś ma problem to niech go rozwiąże bo ja zawsze będę go broniła nawet jeśli będę musiała się kłócić z 1000 osobami .

Ile masz lat?

16 bez jaj

To masz jeszcze sporo czasu na zmianę zdania. Oczywiście sympatia pewnie się nie zatrze, ale z kolejnymi latami osłabnie. Obym się mylił. ;)

Od razu na wstępie napiszę, że liczę sobie tylko 14 lat :) Johnny Depp jest moim ulubionym aktorem, jednak polubiłam go jeszcze zanim zaczęłam w ogóle zwracać uwagę na wygląd :P Tak, mam w pokoju plakat z nim (w roli Jacka Sparrowa - nie jakieś tam zdjęcie), tak, mam kalendarz z nim - również z kadrami z filmów. Nie zamierzam wzdychać do Szalonego Kapelusznika .-.
Psychofanki ,,omg Johnny Depp jest moim menżem (celowy błąd) ja go kocham a on mnie chociaż o tym nie wie" są po prostu głupie, dla mnie on jest po prostu ulubionym aktorem, nie miłością życia. Owszem, chciałabym mieć autograf czy zdjęcie z nim, ale bez przesady...

Vanessa Paradis przecież nigdy nie była żoną Deppa !