powrót do forum osoby Karolina Szymczak 
ile sekund??? czy cokolwiek powiedziała???
Bo to tak jest z tymi Polakami w amerykańskich superprodukcjach
co mam? mnie nie chodziło o ten film, tylko o ,,Herkulesa". Ile tam trwała jej rola?, bo w tym do którego trailer mi przesłałeś K. Szymczak na pewno ma dużą rolę. A co z ,,Herkulesem"? I dlaczego mnie nazywasz ,,złośliwcem", czy ja źle życzę polskim aktorom próbującym robić karierę w Hoolwywood. No ale niestety marnie to im wychodzi, co mnie nie cieszy. Stwierdziłem tylko fakty.
Szykuje się kolejna sekundowa rola:
https://film.interia.pl/wiadomosci/news-babilon-karolina-szymczak-w-zwiastunie-f ilmu-z-bradem-pittem,nId,6285460#iwa_source=newsfeed_next
"ile sekund??? czy cokolwiek powiedziała???
Bo to tak jest z tymi Polakami w amerykańskich superprodukcjach"
czy to jakiś kompleks? że jak polak gra to musi mieć conajmniej rolę pierwszoplanową?
jak szukasz filmu z udziałem polaka to np "Salt", "Xmen first class" .....
ogólnie "polacy w hollywood" sa obecni za kamerą, przy charakteryzacji, sciezkach dzwiekowych, scenografii jak i od strony aktorskiej
Nie, Polak nie musi grać pierwszoplanowej rolę, ale chciałbym żeby grał taką rolę jak np. Stellan Skarsgård mający na końcie występy w blockbusterach jak "Piraci z Karaibów" i "The Avengers". To dobre role drugoplanowe w superprodukcjach. Litości, ,,Salt", to epizod Olbrychskiego. Skolimowski też miał małą rolke w ,,Avengers". Nie wiem kto występował w ,,Xmen first class" ?
Rzeczywiście Polacy sa obecni przy kamerze (Wolski, Kamiński), ale z tymi rolami to słabo.
Tylko że z nim jest taki problem, że to emigrant (no tak: ,,Emigracja. Jacek"), więc uznaje się go za aktora polsko-australijskiego. Tak samo było z Krupą. Dobrze byłoby gdyby zrobienie jakiejkolwiek kariery przez Polaka nie było następstwem emigracji. Tak jak to jest z Dorocińskim. W paru produkcjach zagranicznych wystąpił, a przecież nigdzie nie emigrował. Szykuje się film o Johnie Kencie. Pojawi się tam też podobno i Dorociński.
Emigracja = brak akcentu, co pomogło. Koman urodził się w Polsce, mówi po Polsku i gra w polskich produkcjach. Więc jest Polakiem. Pytałeś o Polaków z sukcesami w ważnych rolach w znanych filmach: oto i on.
No i rzeczywiście moim zdaniem Krupa i Koman dobrze sobie radzą, choć przecież głównej roli by nie dostali. Ale moim zdaniem lepiej wystąpić w drugoplanowej roli w superprodukcji czy znanym filmie, niż w pierwszoplanowej roli w filmie klasy B. Nawet Peter J. Lucas miał to ,,Ingland Empire", ,,Od kołyski aż po grób", a przede wszystkim ,,Dzień Niepodległości".
Tylko że Koman, Krupa i Lucas to emigranci. A taka Marion Cotilard nie musi emigrować, aby wystąpić w ,,Batmanie" zarabiającym miliard dolarów. Nawet Serb Rade Šerbedžija nie musiał emigrowac, aby wystąpic w M:I, X-menie i Harrym Poterze.
Kino francuskie ma większą renomę niż polskie. Podobnie jak hiszpańskie, włoskie i sporo innych toteż Francuzom, Hiszpanom, Włochom i innym jest łatwiej. Serbedżija to dobry przykład. Etat 'gangstera ze wschodu' w Stanach da się zdobyć. Czemu żaden Polak tego stanowiska nie dostał? Nie wiem.
my tu gadau, gadu, o Polakach w holiŁÓDZKICH filmach (nie mylić z Łodzią) a tu taka informacja:
http://www.filmweb.pl/person/Borys+Szyc-56091/discussion/Ja+pie...%C4%99-2974650 #post_15662453
my tu gadau, gadu, o Polakach w holiŁÓDZKICH filmach (nie mylić z Łodzią) a tu taka informacja:
http://www.filmweb.pl/person/Borys+Szyc-56091/discussion/Ja+pie...%C4%99-2974650 #post_15662453
ok a Izabella Scorupco ? Dziewczyna Bonda ;)?
ale serio nie widzę problemu że ich tam nie ma "hollywood" nie jest wyznacznikiem jakości filmu
sa filmy z duzym budzetem i mogą byc slabe, są też polskie filmy z dużo mniejszym budżetem mające wyższą wartość.
Ale skoro mowa o polskich filmach "Córki Dancingu" zostały podobno nieźle przyjete w USA
ale wiesz, I. Scorupko to bardziej Szwedka (bodajże od 5 roku życia tam mieszka). Zresztą długo się nie utrzymała. Kto teraz o niej jeszcze pamięta.
A co do ,,Córek dancingu" to nie żartuj, litości jedno kino
http://www.boxofficemojo.com/movies/?id=thelure.htm
Nie ma zapotrzebowania na polskie dancingi, tylko na polski antysemityzm
http://www.boxofficemojo.com/movies/?id=ida.htm
O przepraszam, w porywach było nawet do 7 kin. Tak więc wahało się pomiędzy 1 kinem a 7. Łącznie film zarobił marne 94 tys. dolarów.
Co do waszej dyskusji dlaczego polskim aktorkom/aktorom w Stanach nie wychodzi, to ten film mówi całą prawdę. https://www.youtube.com/watch?v=26ENcEtKTQk Głośna afera weinsteina dobitnie to potwierdziła, że jeżeli nie masz znajomości w tym środowisku, to nawet amerykanom jest się ciężko przebić więc co dopiero komuś z zewnątrz. W Polsce jest podobnie, liczą się głównie znajomości i kontakty, ale w Ameryce to zjawisko już dawno przybrało ekstremalną formę, bez naprawdę znanego na owym rynku agenta, który ma odpowiednie kontakty, to tam można zagrać co najwyżej statystkę, czyli to co gra 99% polskich aktorek w amerykańskich filmach.
Zapewne masz racje, że początkującym aktorom zapewne jest się ciężko przebić, chociaż i to jest wykonalne, o ile ma się odpowiednią charyzmę do danej roli. Ostatnio w jednym z programów o aktorach i ich dotychczasowych rolach wspomnieli, że Taron Egerton otrzymał po castingu w pierwszym Kingsmenie jeszcze bez agenta. Uważam, że największą trudnością jest to, że w USA nadal większość głównych bohaterów niekoniecznie powstaje z myślą o tym, aby mogli je zagrać Polacy. Chociaż to oczywiście nie jest problem wyłącznie samych Polaków, chociażby Azjatom dalej trudno się przebić w USA. Oczywiście to się pomału zmienia, czego przykładem jest, chociażby to, że po sukcesie Zimnej wojny Joanna Kulig postanowiła rozwijać swoją karierę w USA tak samo, jak z sukcesami udaje się to obecnie Dorocińskiemu. Warto też wspomnieć, że Disney stworzył aktorską wersje Mulan, w której główną rolę zagrała Chinka to też dla amerykańskiego kina ruch w dobrą stronę.
Nawet pomijając USA i patrząc tylko na nasz rynek to taka np Helena Englert w życiu by nie grała w tak młodym wieku patrząc na jej brak talentu gdyby nie etykietka dana od ojca, w USA podobno też próbowała i szybko się odbiła.
Mignęła mi w kilku odcinkach Barw Szczęścia i faktycznie była niestety bardzo w swojej roli drętwa. Potencjału aktorskiego na skalę ojca niestety nie zauważyłem. Teraz widziałem zwiastun nowego filmu z jej udziałem, jednak erotyki przeważnie nie są w moim guście, wiec nawet ni zamierzam obejrzeć filmu w internecie. Chociaż do nagości w filmach/serialach mi nie wadzi, to moim zdaniem to moim zdaniem przyjęła te role, ponieważ dobrze zdaję sobie sprawę, że jest to łatwy sposób, aby było o niej przynajmniej chwilowo głośno w mediach.
Shadow, masz niestety rację. Zagrała na samym początku filmu, urodziła Herkulesa i zaobserwowała, że szczyl załatwił dwa węże gołymi ręcami ;). W sumie razem może 30 sekund i żadnego słowa. Co nie zmienia faktu, że jest piękną kobietą. I młodą- życie, także zawodowe, przed nią.
Chyba szykują się kolejne sekundy:
https://film.interia.pl/wiadomosci/news-babilon-karolina-szymczak-w-zwiastunie-f ilmu-z-bradem-pittem,nId,6285460#iwa_source=newsfeed_next
https://www.youtube.com/watch?v=DRBN4GyltiI&t=923s
Niestety tak wyglądają 'kariery' naszych aktorek w stanach. Zabawne jest to, że aktorki które w stanach grają najmniej, najgłośniej krzyczą w naszych mediach, jakiej to oni kariery w stanach nie robią a ci co grają tam naprawdę, a nie robią za kilkusekundową statystkę, jak większość naszych aktorek, to o tych aktorkach prawie wcale w naszych mediach nie słychać. Dagmara Domińczyk zagrała w stanach więcej niż wszystkie nasze aktorki młodego pokolenia razem wzięte, a w naszych mediach jest może jeden, dwa artykuły na jej temat, na tym przykładzie doskonale widać, kto jest skromny, a kto ma parcie na szkło, role w tym filmie też dostała tylko dlatego, że się rozebrała w amerykańskim playboyu. Jeżeli tak się rozpoczyna karierę na zachodzie, to już wiadomo że nic więcej niż rola statystki w stanach z niej nie będzie, chociaż bardzo chciałbym się pomylić.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
