Pod względem wszystkiego. Też moja ulubiona postać wraz z Jax'em :)

Tig wymiata, bez dwóch zdań

Tig najlepszy. Ile razy zostal pogryzion w żopu?

Zgadzam się w 100% najlepsza postać. Ależ o niego drżałem w 5 i 6 sezonie, że go załatwią, na szczęście dał radę.

Ta postać ma w sobie coś takiego, że w jednej chwili go nienawidzę, a w następnej uwielbiam

taaaak postać Tiga zdecydowanie jest moją ulubioną w SOA.....ta jego miłość o którą tak bardzo poróżnił się z Kozikiem nie no panowie szacun :D napewno obejrzę jakiś film z Kim'em:)

O: Znalazłem swój telefon w piwie. Masz coś z tym wspólnego?
T: Może był spragniony!

Zgadzam się z tobą Quintessential, dla mnie tez najlepszy bohater w Sons of Anarchy. Rewelacyjny pod każdym względem. Jego zachowanie, dowcipy, sposób poruszania się i mówienia. Rewelacja. Świetna rola , naprawdę wybitnie zagrana postać.

Też się zgadzam, że był świetny. Mój ulubiony jego tekst, to ten do Happa : "You know why I like teaming up with you Hap? Because when we do, I'm the normal one."

Zgadzam się, że aktor zagrał bardzo dobrze, ale to przerażające, że wystarczy trochę humoru i dowcipu, by postać lubiąca rżnąć trupy stała się ulubioną...

Był bardzo nieodpowiedzielną postacią w "SoA". Najpierw działał potem myślał. Przez SAMCRO miało choćby to gówno z Popem.